Jakich języków się uczyć, by pracować w BPO/SCC?
Centra Usług Wspólnych zatrudniają w Polsce coraz więcej osób. W samym Krakowie pracuje w takich firmach już 24 tys osób. A zapotrzebowanie na pracowników stale rośnie. Mówi się, że to praca dla młodych – trzeba pracować dużo, dynamicznie i w zasadzie doświadczenie nie jest konieczne. Ważny jest za to język obcy – by móc obsługiwać zagraniczne podmioty, na rzecz których tego typu firmy świadczą usługi. Jakich zatem języków warto się uczyć?
Zarobki w firmach BPO/SCC uzależnione są nie tylko od tego, jakie ma się doświadczenie, ale w dużej mierze od tego, jakim językiem pracownik się posługuje. Sam angielski nie wystarcza i nie pozwala wzbić się na wysokie progi finansowe. Jakie języki przydają się zatem w tym sektorze?
- W centrach w Polsce – według raportu ABSL, pracownicy posługują się w sumie 34 językami. Podstawą jest oczywiście angielski – zna go 98% pracowników. Na kolejnych miejscach znajdują się:
- niemiecki – wykorzystuje go 79% centrów
- francuski – 60%
- hiszpański – ponad 50%
- włoski – niecałe 50%
- rosyjski – ponad 40%
- niderlandzki – niecałe 40%
Na kolejnych miejscach znalazły się: portugalski, węgierski, czeski, szwedzki, duński, słowacki, norweski, rumuński, fiński, arabski, grecki, turecki, ukraiński, bułgarski, litewski i słoweński.
W około 10% centrów usług wykorzystuje się hebrajski, łotewski, chorwacki, estoński, serbski, białoruski, mołdawski i flamandzki. W 66 firmach wykorzystuje się ponad 20 języków.
Warto pamiętać o tym, że choć języki mniej popularne są wykorzystywane rzadziej, to mniej jest osób, które nimi mówią – zatem zarobki takich osób są wyższe, mimo iż miejsc pracy jest dla nich nieco mniej niż dla osób z popularnymi językami – typu niemiecki czy francuski.