Strach, wstyd, zażenowanie i zakłopotanie podczas rozmowy o pieniądzach
W czasie każdej rozmowy kwalifikacyjnej pada pytanie o to, ile chciałbyś zarabiać. Jest to najtrudniejsze pytanie, z którym przychodzi zmierzyć się kandydatom i które sprawia im najwięcej kłopotów. Pomóż sobie przy tym pytaniu, zwracając uwagę na emocje jakie towarzyszą ci rozmowie o pieniądzach.
Dlaczego pytanie o oczekiwania finansowe jest tak trudne dla kandydatów do pracy? Przede wszystkim dlatego, że rozmowa o pieniądzach wzbudza w Polakach negatywne emocje. Nie potrafimy rozmawiać o pieniądzach i nie umiemy negocjować. Jakie emocje najczęściej pojawiają się u kandydata kiedy jest pytany o oczekiwania finansowe?
Strach
Chcemy przyzwoicie zarabiać a jednocześnie zależy nam na pracy. Nasz strach wiąże się z tym, że boimy się, że jeśli powiemy za dużo, to nie dostaniemy pracy. Jeśli za mało – nie będziemy zadowoleni z otrzymanego wynagrodzenia. Tymczasem to wcale tak nie działa. Z perspektywy pracodawcy oczywiście ważne jest by pozyskać maksymalnie dobrego pracownika w dostępnym budżecie (często im taniej tym lepiej). Jednocześnie jeśli pracodawca trafi na kandydata, który spełnia wszystkie jego oczekiwania i wydaje mu się idealny na dane stanowisko, to fakt iż kandydat będzie miał zbyt wysokie oczekiwania nie przesądza spotkania – jeśli tak się stanie, a pracodawca jest zachwycony kandydatem, to będzie próbował negocjować. Zatem jeśli „przestrzelisz” budżet, rozmowa się nie zakończy. Pojawią się negocjacje. Jeśli zaś pracodawca nie jest co do ciebie przekonany, to tak naprawdę nie ma znaczenia jakie będziesz mieć oczekiwania – i tak nie dostaniesz zaproszenia do kolejnego etapu. Nawet jeśli byłbyś najtańszy na świecie.
Wstyd i zażenowanie
Pojawia się dlatego, że uważamy pieniądze za temat tabu, a konieczność wyceny naszej osoby sprawia, że czujemy się jak kawał mięsa na targu. Musimy za nasz mózg, postawę i doświadczenie podać cenę. Musimy się wycenić. Tak jak rzeźnik wycenia szynkę czy płytkarz położenie metra kwadratowego glazury. Takie podejście wywołuje złość lub wstyd. Pomyśl jednak, że nie wyceniasz siebie per se tylko swoje umiejętności, doświadczenie i czas jaki firmie poświecisz – czy te elementy nie są taką samą usługą jak każda inna? Dlaczego zatem masz problem z jej wyceną?
Zakłopotanie
Kolejna emocja związana z brakiem umiejętności rozmawiania o pieniądzach. Pojawia się u tych osób, które równocześnie nigdy w życiu nie miałyby odwagi na targowanie się (zastanów się teraz, czy byłbyś w stanie targować się w sklepie. Nie? No to prawie na pewno rozmowa o pieniądzach wprawi cię w zakłopotanie). Lekarstwem na tą emocje jest przygotowanie wcześniej gotowej odpowiedzi na pytanie o oczekiwania finansowe. Pamiętaj, by nie zmieniać jej na rozmowie kwalifikacyjnej pod wpływem emocji.