Jak określić poziom własnych oczekiwań finansowych?
Czytając Wasze komentarze widzę, że dużym problemem dla osób poszukujących pracy jest określenie poziomu oczekiwanego wynagrodzenia. Kilka pomysłów na to, w jaki sposób uświadomić sobie ile możemy lub ile chcemy zarabiać (niestety te dwie rzeczy często nie idą ze sobą w parze), już podawałam. Sporo informacji znaleźć też można w Internecie (choć nie zawsze warto im ufać). Jeśli mimo tego, nadal masz trudność z ustaleniem oczekiwanego wynagrodzenia może pomoże ci sposób z rozliczeniem Twojej pensji na godzinę?
Wiemy już, że ludzie czują się bardziej zadowoleni, jeśli pracują w rozliczeniu godzinowym – oczywiście, jeśli ich stawka godzinowa nie jest żałośnie niska. Może więc kluczem do obliczenia swojego oczekiwania finansowego może być stawka godzinowa? Załóżmy, że zarabiać masz 2000 zł na rękę. W typowym tygodniu pracujemy 21 dni x 8 godzin – 168 godzin pracy w miesiącu. Jeśli podzielimy te 2000 zł na ilość pracy, wyjdzie nam stawka na poziomie 12 zł na godzinę. Warto przy tym wziąć pod uwagę dodatkowe dni wolne, które zyskujemy pracując na etacie (święta). Osoby, które pracują za stawki godzinowe, najczęściej płacone mają za rzeczywisty czas spędzony w pracy – za wolne od pracy nie pobierają wynagrodzenia. W efekcie, stawka godzinowa pracownika etatowego jest odrobinkę wyższa niż pracownika rozliczanego za godzinę pracy.
Teraz pomyśl ile rzeczy możesz kupić za 12 zł. Czy jest to taka stawka, która jest w stanie cię usatysfakcjonować czy nie? Czy godzina Twojego życia może być tyle warta czy raczej powinna być warta więcej? A może 10 zł jest wystarczające? Taka metoda szukania swojego własnego wynagrodzenia nie spodoba się wszystkim, ale może pomoże choć kilkorgu z Was.