Na co „złapie się” pasywny kandydat?
Co sprawia, że osoba mająca prace zdecyduje się ją zmienić? Czy jest to kwestia tylko i wyłącznie wynagrodzenia? A może to co innego przyciąga kandydatów do pracy? Okazuje się, że pieniądze są ważne Nawet najważniejsze – choć nie stanowią jedynego wabika na pasywnego kandydata.
Z międzynarodowego badania przeprowadzonego prze Manpower Group wynika, że dla pasywnych kandydatów, przy zmianie pracy najbardziej liczą się:
- Większe pieniądze – 57%
- Rodzaj wykonywanej pracy (czyli np. wyzwania) – 56%
- Dodatki pozapłacowe – 41%
- Elastyczność czasu pracy – 34%
- Możliwość rozwoju zawodowego – 32%
- Reputacja nowego pracodawcy – 23%
Dla firm, które poszukują aktywnie kandydatów na specjalistyczne stanowiska, poszukiwania wśród pasywnych kandydatów stanowią niezwykle ważne ogniwo rekrutacji. Zwłaszcza, ze to specjaliści najczęściej w miarę rozwoju zawodowego, przechodzą z pozycji aktywnej w pasywną. Z badań wynika, że im większy staż pracy oraz im wyższe zarobki, tym rzadziej, kandydaci szukają pracy samodzielnie. Po 10 lat doświadczenia zawodowego 16% więcej kandydatów przechodzi z aktywnego szukania pracy do strefy „uśpienia” , a z każdym kolejnym rokiem, zwiększają się szanse na to, że nie wyśle swojego CV w odpowiedzi na ofertę pracy aż trzykrotnie.
Co z tego wynika dla kandydatów? Otóż to że z wiekiem oraz wraz ze wzrostem naszych zarobków, zaczynamy się rozleniwiać – warto zatem zadbać o to, by mieć w sieci swoje portfolio i profile społecznościowe – być może nasza praca marzeń jeszcze na nas czeka, tylko nie może nas znaleźć!