Zapłacę za pomoc w znalezieniu pracy – na co uważać?
W połowie zeszłego roku przytaczałam badania rynkupracy.pl, które dotyczyły tego, czy Polacy są skłonni zapłacić za znalezienie pracy. Na inwestycję finansową w pracę pozytywnie zapatrywało się 24% ankietowanych, którzy byli skłonni wydać do 2000 zł za znalezienie pracy. Teraz stawki nieco wzrosły.
Podobne pytanie zadał Polakom serwis Lookus.pl – z badania wynika, że ponad połowa ankietowanych zapłaciłaby za pomoc do 500 zł, ale 11% mogłoby na ten cel przeznaczyć nawet 5000 – 10.000 zł. Czyżbyśmy byli bardziej zdesperowani?
Różnica w wynikach prawdopodobnie jest wynikiem nieco inaczej skonstruowanego pomiaru (ostatnie badanie sugerowało większe przedziały finansowe inwestycji w zdobywanie kariery). Nie zmienia to faktu, że jesteśmy na płatną pomoc w rekrutacji nieco bardziej otwarci. Na czym taka pomoc może polegać?
- Na przygotowaniu profesjonalnego CV – tu warto uważać na różnego rodzaju naciągaczy, którzy za 9.99 zł przygotują nam „profesjonalne” CV (a nawet za 5 zł – znalezione na oferia.pl) – zastanówcie się, jak bardzo zindywidualizowane CV przygotowane dla naszych potrzeb możemy dostać za takie pieniądze? Ile swojego czasu Ty byłbyś skłonny poświęcić za 5 zł?Kto choć raz przygotowywał CV wie, że to nie jest rzecz, którą piszemy w 20 minut.
- Na przygotowaniu profesjonalnego Listu Motywacyjnego – tu sprawa wygląda podobnie jak przy CV – warto również pamiętać o tym, że nawet świetnie przygotowany LM musi być każdorazowo dopasowywany do oferty (nawet w kontekście personalizacji – czyli wpisaniu nazwy firmy do której wysyłamy list).
- Na przetłumaczeniu dokumentów aplikacyjnych – jeśli chcemy wyemigrować, lub potrzebujemy CV w obcym języku, a nie czujemy się w nim na tyle pewnie, to warto skorzystać z takiej pomocy – w tym przypadku warto jednak poprosić albo o potwierdzenie kompetencji tłumacza (certyfikat), albo też o przykłady już przetłumaczonych aplikacji – zdarzają się bowiem naciągacze, którzy dostarczą CV z błędami.
- Na doradztwie zawodowym – czyli przyjrzeniu się profilowi kompetencyjnemu kandydata oraz ocenie jego mocnych i słabych stron w kontekście możliwości jakie daje rynek pracy – aby wydane pieniądze się zwróciły, korzystać trzeba z pomocy profesjonalistów – pamiętajcie więc zawsze by „wygooglować” dane osoby prowadzącej doradztwo i sprawdzić jej doświadczenie lub poprosić o referencje. (Referencje też warto sprawdzić – wystarczy poprosić o kontakt do osób, które już skorzystały z usług doradcy – jest to usługa taka jak każda inna i jeśli pracodawca zatrudniając cię może sprawdzać twoje referencje u byłego pracodawcy, to ty masz takie samo prawo sprawdzenia referencji od byłego zleceniodawcy twojego potencjalnego doradcy.
- Na przygotowaniu kandydata do rekrutacji – przeprowadzeniu symulacji rozmowy kwalifikacyjnej i odkryciu podstawowych błędów, które popełnia kandydat przy okazji bezpośredniego prezentowania swojej osoby – pamiętajmy, że na taką usługę warto się zdecydować wtedy, kiedy nasze dokumenty aplikacyjne są akceptowane, a kandydatura ulega odrzuceniu po spotkaniu. Jeśli jednak nie przechodzimy nawet etapu CV, to szkolenie w zakresie rozmowy kwalifikacyjnej nam nie pomoże.
- Na budowaniu personal brandingu – czyli profesjonalnego wizerunku osoby. Usługa najbardziej kosztowna, ale przynosząca największe profity – dobry doradca Personal Brandingu najpierw przeprowadzi audyt obecnego stanu rzeczy, a następnie zadba o każdy aspekt twojej marki – od prezencji przez dokumenty aplikacyjne, po obecność w internecie.