Szkoła maskotek- sposób na karierę?
Co roku kilkudziesięciu Polaków wyjeżdża do Euro Disneylandu pod Paryżem, by w strojach Myszki Miki i Donalda zabawiać odwiedzających park rozrywki turystów. Po Krakowie latem chodzą zielone smoki rozdające ulotki na rejsy, w każdej części kraju można spotkać poprzebieranych za produkty spożywcze promotorów marek w marketach. Czy z takiej pracy w przebraniu można uczynić sztukę? I czy trzeba mieć do niej specjalne kompetencje? W Japonii twierdzą, że tak – mają tam nawet szkołę dla maskotek!
Choko Group to stworzona kilka lat temu szkoła przez „weterana” bycia maskotką – Choko Ohira. Adepci szkoły uczą się różnego stylu chodzenia w kostiumie, nawiązywania kontaktu z dziećmi i dorosłymi, tańca w przebraniu, tworzenia przyjaznej bądź przerażającej aury wokół postaci (w zależności od zapotrzebowania i kostiumu), oraz wykorzystywania gestów do komunikacji.
Obecnie w szkole uczy się około 25 uczniów, przy czym wiek studentów jest mocno zróżnicowany – zdarzają się nawet osoby 50 letnie. Wszyscy studenci mają nadzieję na późniejszą karierę w wielkim parku rozrywki.
I jak Wam taki pomysł na karierę się podoba?