Jak daleko się posuniesz, by zdobyć pracę?
23 września, 2016
Co mógłbyś robić by zdobyć wymarzona posadę? Czy zdecydowałbyś się na przyjście w przebraniu np. Smerfa, by zostać zauważonym? A może dowiedziałbyś się gdzie rekruter spędza wieczory i śledził go w klubie? Ludzi dla posady zrobią naprawdę dziwne rzeczy. Jakie? Zobaczcie, jakie przykłady zgromadził serwis CarrerBuilder.
Co dziwacznego może zrobić kandydat podczas rozmowy rekrutacyjnej? Z badania opinii ponad 2300 menedżerów HR wyłania się dość specyficzny obraz poczucia humoru kandydatów. Czy zdecydowalibyście się na to, co oni?
- Kandydat poprosił księdza, by ten zadzwonił do menedżera HR i poprosił i zatrudnienie wiernego,
- Kandydat kupił bilet na samolot by siedzieć obok menedżera HR podczas długiego lotu,
- Kandydat przyszedł na rozmowę w stroju z Halloween (w październiku),
- Żona kandydata zrobiła ręcznie mydło lawendowe, jako podziękowanie za to, że rekruter poświęcił czas jej mężowi,
- Kandydat zaproponował rekruterowi podzielenie się lodem,
- Kandydat zaprosił na spotkanie rekrutacyjne kilkoro dzieci, którymi zajmował się podczas obozu, by pokazać swoje umiejętności przywódcze,
- Kandydat przysłał podziękowanie w postaci doniczki w kształcie buta z kwiatami w środku oraz notatką – „Próbuję włożyć stopę między drzwi firmy”,
- Kandydat wysłał poczta notkę z podziękowaniem za spotkanie i łapówką,
- Kandydat próbował pocałować rekrutera,
- Kandydat na stanowisko średniego szczebla przyjechał limuzyną i w trzy częściowym smokingu,
- Kandydat wręczył rekruterowi książkę w tematyce interesującej rekrutera (ten przynajmniej odrobił lekcję i czegoś się o rekruterze dowiedział),
- Kandydat przyszedł na rozmowę w krawacie z nadrukowanym logo firmy.
Które z tych zachowań wydaje się wam najbardziej dziwaczne, a które można by nawet uznać za skuteczne?