Przesłuchania czy kawa z kumplem? Dwa ekstremalne podejścia do rozmowy kwalifikacyjnej

Dlaczego niektórzy kandydaci źle radzą sobie na rozmowach kwalifikacyjnych? Niezależnie od poziomu stanowiska czy jego skomplikowania? Jedną z przyczyn może być nastawienie do spotkania, z którego wynika zarówno zachowanie kandydata w trakcie rozmowy jak i poziom przygotowania. Dwa ekstremalne to traktowanie spotkania jak przesłuchania albo jak luźnej pogawędki.

Wywiad jako przesłuchanie

Kandydaci do pracy, którzy oczekują, że spotkanie rekrutacyjne będzie przypominać przesłuchanie, spodziewają się:

W efekcie:

Wywiad jako luźna pogawędka

Kandydaci do pracy, którzy traktują spotkanie rekrutacyjne jako luźną pogawędkę ze znajomym, spodziewają się:

W efekcie:

W praktyce rozmowa kwalifikacyjna jest gdzieś pośrodku – między przesłuchaniem a luźną pogawędka i nigdy nie jest aż tak ekstremalna jak żadna z opisanych wyżej sytuacji. Warto o tym pamiętać i odpowiednio się przygotować.

Tagi: