Przesłuchania czy kawa z kumplem? Dwa ekstremalne podejścia do rozmowy kwalifikacyjnej
Dlaczego niektórzy kandydaci źle radzą sobie na rozmowach kwalifikacyjnych? Niezależnie od poziomu stanowiska czy jego skomplikowania? Jedną z przyczyn może być nastawienie do spotkania, z którego wynika zarówno zachowanie kandydata w trakcie rozmowy jak i poziom przygotowania. Dwa ekstremalne to traktowanie spotkania jak przesłuchania albo jak luźnej pogawędki.
Wywiad jako przesłuchanie
Kandydaci do pracy, którzy oczekują, że spotkanie rekrutacyjne będzie przypominać przesłuchanie, spodziewają się:
- nieprzyjemnej atmosfery pełnej podejrzliwości,
- podchwytliwych pytań,
- podważania kompetencji,
- łapania za słówka,
- przyjęcia przez rekrutera założenia, że kandydat kłamie.
W efekcie:
- są zestresowani, spięci i mają trudności z formułowaniem myśli i odpowiedzi,
- popełniają więcej błędów językowych,
- mylą się (wygląda to, jakby kłamali),
- ich odpowiedzi są mniej kreatywne,
- są niepewni siebie, mają trudność z utrzymaniem kontaktu wzrokowego.
Wywiad jako luźna pogawędka
Kandydaci do pracy, którzy traktują spotkanie rekrutacyjne jako luźną pogawędkę ze znajomym, spodziewają się:
- miłej atmosfery, pełnej uśmiechu i życzliwości,
- prostych, banalnych pytań, których rekruter nie będzie rozwijał,
- łatwości w unikaniu odpowiedzi na tematy, o których nie chcą rozmawiać,
- wymiany poglądów i rozmowy, w której obie strony mówią mniej więcej tyle samo.
W efekcie:
- nie przygotowują się do spotkania (nie zapoznają się z firmą, nie dbają o ubiór, nie przygotowują dokumentów),
- są nadmiernie „wyluzowani” i zbyt mało formalni,
- ich pewność siebie graniczy z nonszalancją,
- przekraczając granice biznesowe (przechodzą na „Ty” podczas spotkania, podrywają rekrutera, zadają niewłaściwe pytania),
- nie potrafią odpowiedzieć na pytania tak, by się dobrze zaprezentować,
- są zbyt szczerzy (co cieszy rekrutera, ale może przekreślić szanse na pracę).
W praktyce rozmowa kwalifikacyjna jest gdzieś pośrodku – między przesłuchaniem a luźną pogawędka i nigdy nie jest aż tak ekstremalna jak żadna z opisanych wyżej sytuacji. Warto o tym pamiętać i odpowiednio się przygotować.