Przerwa w zatrudnieniu – o co sprytny rekruter zapyta?
Wiele osób nie ma w swoim CV ciągłości pracy. Przerwy w zatrudnieniu mogą trwać od kilku miesięcy, nawet do kilku lat. Trudno je w CV ukryć, a dla rekrutera są niezwykle interesujące, bo dają o kandydacie wiele informacji. Na jakie pytania w związku z „dziurą w CV” należy być przygotowanym?
Skąd wzięła się dziura w CV?
Czy to była twoja decyzja, by odejść z pracy czy też zostałeś zwolniony? Pamiętaj, by mówić prawdę. Kłamstwo wyjdzie na jaw na świadectwie pracy. Poza tym sytuacja, w której ktoś odchodzi z pracy sam i przez kolejny rok jej szuka, wydaje się mocno naciągana.
Co robiłeś w tym czasie?
Zwykła odpowiedź „szukałem pracy” to nieco za mało – przecież 8 godzin dziennie na to nie poświęcałeś. Jeśli jednak zatrzymasz się jedynie na informacji o szukaniu pracy, rekruter założy, że jesteś nieco leniwy i mało zmotywowany.
Czy czegoś się nauczyłeś przez ten czas?
Jeśli twoja przerwa trwała kwartał, to raczej nie oczekuje się, że zdobyłeś jakieś certyfikaty czy umiejętności, ale jeśli zmarnowałeś dwa lata i nic w tym czasie nie zrobiłeś, to nie wygląda to zbyt dobrze. Postaraj się znaleźć coś, o czym będziesz mógł opowiedzieć – nawet jeśli oznacza to mówienie o tym, że przez dwa lata zajmowałeś się domem i nauczyłeś piec. To lepsze niż nicnierobienie.
Czy jesteś zadowolony z tego, co wydarzyło się w trakcie tej przerwy, czy jakoś inaczej zaplanowałbyś czas?
To pytanie diagnozuje, jakie masz refleksje na temat własnego rozwoju. Jeśli powiesz, że „ogólnie jestem zadowolony, choć mogłem wysłać więcej CV”, albo „nic więcej nie mogłem zrobić”, a jesteś dwa lata bez pracy, nie byłeś na żadnym wolontariacie czy stażu i niczego się nie nauczyłeś, to w oczach rekrutera jesteś osobą reaktywną, o niskim poziomie ambicji.
Na temat przerwy w zatrudnieniu warto się przygotować i przekuć ten czas w pozytywny i pełen wyzwań okres, zamiast pokazywać, że po prostu szukałeś pracy.