Osobliwe zawody – profesjonalny autostopowicz


Próbowaliście kiedyś jeździć autostopem? Nie jest to proste, ale przy odrobinie odwagi i samozaparcia można tanio objechać Polskę czy Europę. W Indonezji z jeżdżenia autostopem zrobiono biznes. Bo autostopowiczom płaci się za to, by łaskawie wsiedli do auta.

O co tu chodzi? Otóż samochodów w Indonezji sporo, a drogi słabe (skądś to znamy). Zatem rząd wpadł na pomysł ograniczenia ilości pojazdów poprzez promowanie wspólnego dojeżdżania do pracy grupami (carpooling). Część dróg jest przeznaczona dla tzw. „Three in One” czyli samochodów, w którym jadą przynajmniej 3 osoby. Mając przynajmniej dwóch pasażerów można przejechać przez miasto szybciej. Niestety nie każdy ma z kim jeździć, zatem pojawili się szybko na rynku „profesjonalni” autostopowicze, którzy za drobną opłatą wsiadają do samochodu i przejeżdżają z kierowcą określony odcinek umożliwiając mu tym samym przejazd przez strefy ograniczone jedynie dla pełnych aut.

Ile można na tym zarobić? Podobno około 7,50 $ za dzień pracy. Z naszej perspektywy to może niezbyt dużo, ale w Indonezji sporo osób żyje za dolara dziennie, zatem taka fucha to niezły biznes. Niestety jest to też dość niebezpieczna praca. Branie autostopowiczów jest nielegalne, zatem w razie kontroli profesjonalny autostopowicz i kierowca muszą udowodnić, że się nawzajem znają, a jeśli im się nie uda, to kierowcę czeka grzywna, a autostopowicza nawet 12 miesięcy więzienia.