Osobliwe zawody – Greenkeeper
Jak już jesteśmy przy Euro (które choć nasza drużyna już nie gra, nadal mocno nas angażuje), to zobaczmy jaki nietypowy zawód jest przy piłce nożnej obecny. Tym zawodem jest Greenkeeper. No zgadnijcie, czym taka osoba się zajmuje.
Spostrzegawcze osoby skojarzyły nazwę ze zdjęciem. Macie rację – greenkeeper to osoba, która zajmuje się murawą na stadionach i polach golfowych. By była równa, zdrowa i soczyście zielona.
Wydawałoby się, że zajmowanie się trawnikiem nie może być bardzo trudne. Tymczasem jest. Wymaga nie tylko wielkiego zaangażowania w pielęgnację, ale również ogromnej wiedzy. Trawa na boisku jest mocno eksploatowana, musi być zawsze zadbana i gotowa niezależnie od panującej aury, a do tego na samym boisku mamy miejsca mniej lub bardziej zacienione – a trawa musi wszędzie być taka sama.
Co należy do obowiązków greenkeepera? W skrócie dbanie o trawę. W wersji rozbudowanej o konkretne czynności, osoba taka piaskuje, nawozi, przycina, kosi, monitoruje wzrost, da o to, by nie było szkodników, napowietrza glebę, dosiewa trawę itd.
Na szczęście greenkeeper nie musi biegać z konewką po boisku – do dyspozycji ma sterowane elektronicznie systemy nawadniające i osuszające, systemy kontroli nasłonecznienia i cały szereg urządzeń, dzięki którym może dokonywać pomiarów.
Mało osób wie, ale w Polsce, od 2004 roku istnieje Polskie Stowarzyszenie Greenkeeperów, które zrzesza osoby zawodowo zajmujące się tą działalnością (mają nawet własny Fan Page na Facebook). Jest ich w Polsce około 50-ciu – szacuje się jednak, że wraz ze wzrostem ilości obiektów sportowych i pól golfowych ich ilość będzie rosła. Niestety choć wiele mniejszych boisk powinna mieć własnych greenkeperów, to nawet stadiony drużyn sportowych często nie zatrudniają na takie stanowiska specjalistów, a trawą zajmują się osoby z przypadku. Znacznie prościej o pracę na polach golfowych – tych jednak w Polsce nadal mało.
Jak zostać Greenkeeperem? Niestety nie ma w Polsce ani studiów, ani kursów zawodowych w tym zakresie. Najlepiej zatem ukończyć kierunek rolniczy (lub ogrodniczy, ale specjaliści twierdzą,że rolnictwo bardziej się przydaje) a następnie studia podyplomowe z kształtowania terenów zielonych i przede wszystkim dużo czytać. Konieczna jest znajomość języka angielskiego, bo większość literatury dostępna jest właśnie w tym języku. Wiele dają też zagraniczne kursy i staże, choć ze względu na różnice w klimacie nie zawsze zachodnie rozwiązania można zastosować u nas.