Osobliwe zawody – antyupychacz
Pamiętacie upychaczy w chińskim metrze, o których pisałam w lutym? To osoby odpowiedzialne za maksymalne wypełnienie przestrzeni wagonów ludźmi. Generalnie chodzi o to, by upchnąć jak najwięcej osób. Okazuje się, że istnieje też stanowisko antyupychacza – mało tego, będzie to stanowisko w Polsce!
Ze względu na zwiększony ruch kolejowy w czasie Euro, Trójmiejska Szybka Kolej Miejska zamierza zatrudnić 18 osób do obsługi pasażerów na peronie. Mają one odpowiadać za upchnięcie jak największej ilości osób w wagonach. Tym razem nie chodzi jednak o literalne (czy też fizyczne_ dopychanie ludzi, ale kontrole nad tym, w których wagonach jest jeszcze miejsce. I dbanie o to, by każdy z pasażerów w miarę wygodnie dotarł do celu (lub przynajmniej do pociągu wsiadł).
Poszukiwane będą osoby kulturalne, lecz stanowcze, które dadzą sobie rade z rozentuzjazmowanym tłumem kibiców. Niestety nie wiadomo jeszcze jakie wynagrodzenie otrzyma „antyupychacz”.