Nie masz pracy? Stwórz sobie stanowisko
W czasie kryzysu, w którym stale dowiadujemy się o nowych zwolnieniach, nie zaś o nowych miejscach pracy, o nowe stanowisko jest nieco ciężej. Ten trudny okres, okazuje się jednak być dobrym czasem na zakładanie własnych działalności.
Nie masz pracy? Nie możesz jej znaleźć? Może czas stworzyć sobie samemu stanowisko?
No dobrze, ale co miałbym robić? Pomysłów jest sporo, trzeba się tylko rozejrzeć dookoła. W Internecie funkcjonuje mnóstwo serwisów, które doradzają i pokazują jak założyć biznes i inspirują do działania (np. Dotacje, które można uzyskać z programów walki z bezrobociem oraz programów unijnych mogą też zapewnić niezbędne pieniądze na start.)
I co chciałbyś mieć własny biznes? Większość z Was odpowiedziała że „Tak, ale…” to właśnie to „ale” najczęściej hamuje nas przed działaniem, a wynika głównie z lęku i niepewności.
Tak naprawdę, mnóstwo pomysłów leży po prostu na ulicy…trzeba się tylko za nie zabrać i pokonać własny lęk i uprzedzenia, który najczęściej sprowadza się do takich o to wymówek:
Chciałbym, ale nie mam czasu
A czy gdybyś miał pomóc przyjacielowi w przeprowadzce znalazł byś czas? A gdyby Twój syn potrzebował pomocy przy stworzeniu modelu kosmosu na zajęcia znalazł byś czas? Sam widzisz – czas można znaleźć, ttrzeba tylko chcieć, a zasłanianie się jego brakiem to po prostu wymówka.
Chciałbym, ale boję się porażki
To prawda – twój biznes może nie wypalić. Co jest jednak gorsze – martwienie się o to że Cię zwolnią z winy kryzysu i nie będziesz mógł znaleźć pracy (na co de facto nie masz zbyt dużego wpływu), czy martwienie się o własny biznes (którego rozwój możesz kontrolować?)
Wolisz pracować przez resztę życia w pracy której nie lubisz, czy podjąć wprawdzie ryzyko, ale móc mieć wizję tego, że przez resztę życia będziesz robił to co kochasz?
Chciałbym, ale co ludzie powiedzą? Zwłaszcza jak mi nie wyjdzie?
A co ty pomyślałeś o koledze który odważył się na założenie własnego biznesu? Czy przypadkiem nieco mu nie zazdrościłeś odwagi? Poza tym, zakładanie że wszyscy Twoi znajomi będą śledzili rozwój Twojego biznesu jest błędem – każdy ma własne sprawy i nie przywiązuje do sytuacji zawodowej innych osób zbyt dużej wagi (o ile oczywiście, czyjeś stanowisko nie jest „przydatne”)
Chciałbym, ale nie mam wiedzy
A czy z umiejętnościami do tej pracy którą teraz wykonujesz się urodziłeś? Nie? No właśnie – wszystkiego można się nauczyć, a jeśli marzy Ci się hodowla rybek akwariowych, czy własne pole do paintballa, po prostu zaopatrz się w odpowiednią literaturę i materiały z Internetu i przygotowania do własnego biznesu zacznij od edukacji.
Chciałbym, ale brak mi pewności siebie
To najtrudniejsza do pokonania wymówka – pewność siebie nabiera się bowiem podczas działania,. Innymi słowy – zwiększyć pewność siebie może tylko pozytywna informacja zwrotna. Najpierw więc trzeba zaryzykować, a potem dopiero można zdobyć większą pewność. Jeśli bardzo boisz się ryzyka i czujesz bardzo niepewnie, może warto skorzystać z oferty centrów terapeutycznych i udać się na grupę rozwoju osobistego lub grupę otwarcia, które pomagają w zdobywaniu nowych i bezpiecznych doświadczeń.
No to co? Jakiś pomysł na biznes? Pomysł o tym, że jeśli biznes Ci się rozwinie, będziesz mógł umieszczać ogłoszenia na naszym serwisie pracy – a nie tylko na nie odpowiadać!
Na koniec, krótki filmik o tym co możesz zyskać, ryzykując:
fot.:SXC, źródło: mywifequitherjob.com