Mój chłopak nie chce abym się przeprowadziła za pracą
Kilka dni temu miałam okazję porozmawiać z osobą, która od jakiegoś czasu boryka się z problemem znalezienia pracy. W końcu się udało – praca jest. Tyle, że w innym mieście. I tu pojawia się problem – bliscy sobie takiej pracy nie życzą. Co w takiej sytuacji zrobić?
Oczywiście, każda sytuacja jest indywidualna i nie ma tu jednego dobrego rozwiązania. Warto jednak w takiej sytuacji przyjrzeć się kilku kwestiom po to, by łatwiej było ustalić priorytety i podjąć decyzję.
Jak ważna i rozwojowa jest dla mnie nowa praca?
Czy daje możliwości i szanse rozwoju, czy jest tym, co chciałbym / chciałabym robić? Czy dzięki niej będę mógł rozwinąć się zawodowo?
Na ile rozwój zawodowy jest dla mnie ważny?
Czy kariera i praca są dla mnie ważnym elementem życia? Czy chcę móc się realizować zawodowo? Czy będę szczęśliwy posiadając pracę, która nie spełnia moich ambicji lub nie mam jej wcale?
Czy mam inne opcje?
Czy jestem w stanie znaleźć podobną pracę w moim miejscu zamieszkania? Jak bardzo potrzebuję pieniędzy i czy jestem w stanie nadal czekać?
Jakie powody powstrzymują moich bliskich przed wyjazdem ze mną?
Jeśli jest to praca, to czy mam zgodę na to, by praca i kariera mojego partnera/partnerki była ważniejsza niż moja?
Na jaki kompromis jesteśmy w stanie pójść razem?
Czy mój partner / partnerka ma argumenty przeciw podjęciu pracy czy też są to argumenty dyrektywne „nie, bo nie?”. Jak bardzo argumenty te mnie przekonują?
Co jeśli związek nie przetrwa?
Czy jeśli nie podejmę pracy, a nasz związek się rozpadnie – to czy będę żałować swojej decyzji? I odwrotnie – jeśli ją podejmę, a nasz związek się skończy to czy praca nadal będzie mnie cieszyć?