Korespondencja mailowa z rekruterem
Dziś znów tekst inspirowany bieżącymi wydarzeniami z codziennej pracy rekrutera. Pamiętacie jak pisałam kiedyś o tym, że bywają sytuacje w których osoba rekrutująca dopytuje kandydata do pracy o pewne szczegóły z jego życia zawodowego mailowo? Jak odpowiadać na tego typu maile pod względem etykiety i tworzenia dobrego wrażenia?
Korespondencja z osobą rekrutującą to taka sama korespondencja mailowa jak każda inna biznesowa wymiana zdań z pomocą poczty elektronicznej. Warto więc pamiętać o netykiecie, a w szczególności o sposobie wymieniania zdań.
Pisząc maila w odpowiedzi nie toppostujemy – czyli odpowiedź piszemy pod cytatem (np. pod zadanym pytaniem) – tak by zachować kolejność czytania.
Zdarza się, że kandydaci nie odpowiadają na pytania wycinając je (cytując) z maila rekrutera, ale odpowiadają jednym ciągiem zdań umieszczonym na górze maila – tak też można zrobić, ale zawsze pamiętać trzeba o tym, by na pytania nie odpowiadać w osobnym mailu, lecz poprzez funkcje „odpowiedz” (respond). Nigdy też nie kasujemy z maila w całości tego, co zostało wcześniej napisane, lecz zachowujemy ciągłość korespondencji. Dlaczego? Otóż o ile kandydat szukając pracy koresponduje z 1-3 osobami, o tyle osoba rekrutująca maili dostaje sporo. Jeśli rekruter dostanie odpowiedzi na pytania, ale bez treści maila który wysłał do niego rekruter to osoba czytająca maila nie wie tak naprawdę jak brzmiały pytania, na które odpowiedzi obecnie czyta. W efekcie osoba rekrutująca musi odnaleźć w wysłanych przez siebie mailach treść wiadomości, którą wysłała do kandydata i porównać swój mail z tym świeżo otrzymanym. Jest to zarówno kłopotliwe, jak i pokazuje, że kandydat z netykietą jest na bakier. A takiego wrażenia chcemy przecież uniknąć.