Niepełnosprawność a rozmowa kwalifikacyjna
Czy o niepełnosprawności mówić w trakcie spotkania rekrutacyjnego, czy nie mówić?
W Polsce wciąż nie bardzo radzimy sobie z niepełnosprawnością. Większość z nas nie wie, jak się zachować w kontaktach z osobą jeżdżącą na wózku, niewidomą czy z innym rodzajem niepełnosprawności. Dotyczy to zarówno pracowników jak i pracodawców, których mała wiedza na ten temat powstrzymuje przed zatrudnieniem osoby niepełnosprawnej. Niekiedy zdarza się również, że dana osoba posiada widoczny defekt, który choć nie jest niepełnosprawnością, może wzbudzać zaniepokojenie (np. łuszczyca).
Co dzieje się, kiedy taka osoba przychodzi na spotkanie rekrutacyjne? Otóż najczęściej pracy nie dostaje. Dlaczego? Bo pracodawca się boi – np. tego, że taka osoba będzie mniej efektywna bądź będzie odstraszać klientów, bądź będzie wymagała dodatkowej opieki. Jednocześnie pracodawca nie pyta, jak dana niepełnosprawność bądź defekt wpływają na sposób czy jakość wykonywanej pracy. Nie pyta, bo nie wie, jak zadać pytanie bądź nie jest w stanie go zadać.
Z tego powodu najlepszym sposobem na pokonanie strachu i rozwianie obaw pracodawcy może być poruszenie tego tematu na rozmowie kwalifikacyjnej – wyjście z inicjatywą. Przykładowo, kandydat może powiedzieć: Pewnie się Pan zastanawia, czy deformacja mojej lewej ręki ma wpływ na tempo pisania na komputerze. Otóż nie. Opanowałem pisanie w tempie identycznym jak osoby w pełni sprawne.
Pamiętaj, że pracodawcy obawiają się zadawać pytania o niepełnosprawność. Jeśli chcesz znaleźć pracę, to Ty musisz zadbać o to, by się przestali bać.