Szefowie bardziej gruboskórni

Czy jeśli Twoi koledzy z pracy wybiorą się na piątkowe piwo i nie zaproszą cię na nie, czujesz się źle? Nielubiany i niechciany? Badania naukowców wykazują, że osoby na wyższych stanowiskach są bardziej odporni na odrzucenie i mniej przejmują się tym, że ich współpracownicy nie są dla nich mili.

W swojej codziennej pracy zwykle mocno uważamy na to co i w jaki sposób mówimy przy naszych szefach. Nie chcemy ich urazić, by nie odbiło się to negatywnie na naszej karierze. Tymczasem zdaniem naukowców, bardziej powinniśmy uważać na osoby na równorzędnych i niższych stanowiskach – to oni bardziej przejmują się tym, że zostaną odrzuceni.

Na Uniwersytecie Kalifornijskim przeprowadzono szereg eksperymentów, które miały zbadać to, jak reagujemy w pracy na różne sytuacje społeczne, które są związane z relacjami w grupie między współpracownikami. Wnioski z badań okazały się przeczyć zdrowemu rozsądkowi – to nie na przełożonych powinniśmy uważać, ale na naszych kolegów. Osoby na wyższych stanowiskach są bardziej odporne na sytuacje odrzucenia (np. nie zaproszenie ich na imprezę firmową) i częściej oraz chętniej szukają innych sytuacji, które pozwolą im nawiązać kontakt ze współpracownikami, niż odrzucone osoby na niższych stanowiskach, które jeśli raz nie zostaną zaproszone, raczej nie będą starać się nawiązać lepszych, pozytywnych relacji w grupie.

Pytanie – czy ta gruboskórność pojawia się wraz z objęciem wyższych stanowisk, czy też niektóre osoby lepiej radzą sobie na ścieżkach kariery, bo mniej przejmują się tym, czy inni ich lubią czy nie. Jak uważacie?

źródło:eurekalert.org