Reputacja firmy ważniejsza od zarobków ?
Czy zgodzilibyście się na nieco niższe wynagrodzenie w zamian za to, że firma, w której mielibyście pracować cieszyłaby się świetną reputacją? Z badań wynika, że jest to możliwe – choć na pewno zależy od tego, jakie te zarobki miałyby być.
CareerBuilder zapytał swoich użytkowników o to, co jest dla nich ważniejsze – wynagrodzenie czy pewność, że idą do firmy w której dobrze się pracuje. Okazuje się, że nie każdy przedłożyłby nad atmosferę czy możliwości rozwoju pieniądze.
Badanych zapytano o to, czy rozważyliby wynagrodzenie niższe o 5% od zakładanego najniższego dopuszczalnego przez nich wynagrodzenia, gdyby firma w której mieliby pracować cieszyłaby się dobrą opinią. 5% przy wynagrodzeniu w wysokości 3000 zł netto to 150 zł mniej. Jaka część osób zdobyłaby się na takie poświęcenie?
- 68% zaakceptowałoby niższe zarobki gdyby tylko firma zrobiła na kandydacie dobre wrażenie podczas rekrutacji. (niestety co trzeci kandydat uważa, że firma raczej się nie postarała by chcieli w niej pracować).
- 67% mogłoby się zdecydować na 5% mniejsza pensję, gdyby firma miała dobre recenzje w internecie jako miejsce do pracy
- „dobra prasa” przekonałaby 65% kandydatów
Wprawdzie badania przeprowadzono w USA i zgoda na obniżkę pensji niewątpliwie wiąże się również z aktualnym poziomem zarobków (łatwiej zrezygnować ze 150 zł przy 3000 netto niż z 75 zł przy 1500), niemniej jednak pokazują one pewien trend – firmy muszą (a raczej powinny) zadbać o to, by kandydatów zachęcać (a przynajmniej nie zniechęcać) już na pierwszej rozmowie kwalifikacyjnej. Prędzej czy później, firma która prosi kandydatów o to, by ci zatańczyli na rozmowie kwalifikacyjnej skończy nie tylko bez pracowników, ale i bez osób, które chciałyby przyjść na rozmowę kwalifikacyjną.
Źródło:careerbuilder.com