Podstawowa znajomość języka nie znaczy w CV nic
Angielski zaawansowany, niemiecki i włoski – podstawowy. Takie informacje można spotkać w CV. Kandydaci wiedzą, że znajomość języków obcych jest w cenie, zatem próbują sprawić wrażenie poliglotów. Problem w tym, że podstawowa znajomość języka obcego (czuli poziom A1 i A2) nie znaczy w CV nic.
Co oznacza podstawowa znajomość języka obcego? Jeśli właśnie skończyłeś kurs, to oznacza, że jesteś w stanie zrozumieć prosty napisany tekst, coś tam wyłapiesz z rozmowy słyszanej (pod warunkiem że język nie należy do tych „bardziej skomplikowanych” jak np. francuski, portugalski nie mówiąc już o skandynawskich bądź azjatyckich) i jesteś w stanie poprowadzić prostą rozmowę z obcokrajowcem na kilka tematów. Znasz zasady konstrukcji zdań i 3-4 czasy oraz kilkaset prostych słówek. O ile nie uczyłeś się języka za granicą, to na razie boisz się mówić i robisz to z wyraźną trudnością.
Jeśli kurs skończyłeś kilka lat temu i od tej pory nie kontynuowałeś lekcji, nie otaczałeś się językiem i w ogóle go nie używałeś, to tak naprawdę nie pamiętasz prawie nic, poza kilkoma zwrotami czy słówkami.
- Czy potrafisz przeczytać tekst w gazecie? Nie
- Czy potrafisz przeprowadzić prostą rozmowę telefoniczną? Nie
- Czy potrafisz porozmawiać biznesowo z klientem? Nie
- Czy możesz napisać w tym języku prostego maila ale z pewnością, że nie ma w nim błędów? Nie!!!
To co po taka informację umieszczać w CV? Skoro te kompetencje nie są w żaden sposób możliwe do wykorzystania (a nęcą nieco rekrutera, by zadać ci nieco stresu i – jeśli akurat ten język znają – poprosić o krótką wypowiedź) to umieszczanie podstawowej znajomości języka obcego w CV nie ma najmniejszego sensu. Przeznacz to miejsce na coś innego.
Uwaga! Podstawową znajomość możesz umieścić wtedy, kiedy nadal, stale kontynuujesz naukę i masz ambicję na dojście do zaawansowanego poziomu – napisz jednak wtedy wyraźnie „w trakcie nauki”.