Obowiązkowe CV i logowanie na stronie z ofertami by dostać zasiłek
Takie zmiany szykuje dla bezrobotnych Wielka Brytania. Ma to być część walki z osobami, które pobierają świadczenia, ale pracować się im nie chce. Dlaczego my nie potrafimy uczyć się od innych krajów?
Zmiana w sposobie traktowania osób bezrobotnych na Wyspach będzie polegać na tym, że każdy bezrobotny, zanim się zarejestruje w Jobcentre będzie musiał stworzyć konto mailowe na stronie urzędu, zamieścić życiorys oraz zalogować się na stronie z ofertami pracy. Wprawdzie jedynie zalogować (co wcale nie znaczy, że jakieś oferty obejrzy), ale jest to już jakiś krok ku temu, by po pierwsze sprawdzić czy bezrobotny w ogóle chce mieć pracę i krok ku temu, by takiego bezrobotnego do szukania pracy przymusić. Poza tym, spotkania z doradcą zawodowym mają odbywać się co tydzień (a nie jak dotychczas co dwa tygodnie). Ta zmiana ma zaowocować większą możliwością odsiania tych osób, które rejestrują się jedynie po to, by pobierać świadczenia, a pracować wcale się im nie chce (bądź pracują na czarno).
W Polsce testowany jest indywidualny plan działania dla bezrobotnych – również ma pomóc w sprawdzeniu, komu się chce, a komu nie. W odróżnieniu do systemu brytyjskiego, w którym bezrobotny musi faktycznie coś zrobić w kierunku szukania pracy (czyli założyć konto, stworzyć CV) u nas bezrobotny musi wypełnić test w którym zaledwie deklaruje to, że chce pracować. A deklaracje – jak wiemy – bywają niezwykle dalekie od rzeczywistości.