Formularze rekrutacyjne – po co?
Coraz częściej, firmy zamiast prosić kandydatów o przesyłanie CV i Listu Motywacyjnego w formie elektronicznej, proszą kandydatów o wypełnienie zamieszczonego na stronie www formularza rekrutacyjnego. Po co firmy inwestuję w tego typu aplikacje i kiedy taki formularz warto wypełnić?
Zamieszczenie formularza rekrutacyjnego jest dla firmy po prostu sporym udogodnieniem. Dzięki temu, dane kandydatów znajdują się w jednolitej formie, a dane z formularza można łatwo eksportować do innych aplikacji (np. bazy danych pracowników w dziale kadr, w przypadku zatrudnienia kandydata). Formularz pozwala też zarządzać aplikacjami w prosty i wygodny sposób. Nie trzeba tworzyć dziesiątek folderów dla każdego procesu rekrutacji, selekcja CV odbywa się znacznie prościej, a dyrektor danego działu może mieć bezpośredni wgląd w przebieg procesu rekrutacji odbywającej się do jego działu. Formularze rekrutacyjne pozwalają też łatwo sprawdzić, czy kandydat już ubiegał się o pracę w firmie (w przypadku tradycyjnej formy, nie zawsze jest to jasne. Nie każdy rekruter będzie bowiem pamiętał wszystkich kandydatów z którymi się zetknął, a poza tym, rekruterzy też zmieniają pracę bądź bywają zwalniani, a następny rekruter nie przegląda przecież aplikacji z poprzednich rekrutacji.
To co jest udogodnieniem dla firmy, jest jednak utrudnieniem dla kandydatów. Zamiast poświęcić kilka minut na zmianę Listu Motywacyjnego i wysłanie przygotowanego wcześniej CV, kandydat musi spędzić nierzadko nawet pół godziny wypełniając wszystkie rubryczki formularza.
Kiedy zatem warto, a kiedy nie warto wypełniać formularza?
Formularze rekrutacyjne warto wypełniać wtedy, kiedy:
- idealnie spełniamy wymagania podane w ogłoszeniu – wtedy są większe szanse na to, że ktoś się z nami skontaktuje.
- bardzo zależy nam na pracy w tej konkretnej firmie – w większości formularzy rekrutacyjnych otrzymamy bowiem własny login (co umożliwia aktualizację CV) i nawet jeśli nie uda nam się dostać do firmy przy okazji jednego procesu rekrutacyjnego, możemy liczyć na to, że ktoś skontaktuje się z nami w późniejszym terminie, bądź w kontekście innego stanowiska, niż to na które obecnie aplikujemy.
- mamy ogromną ilość wolnego czasu i anielską cierpliwość.
Kiedy nie wypełniać formularzy?
- wtedy, kiedy wiemy z góry, że nie mamy 30 minut na wypełnianie formularza dla jednej firmy
- kiedy nie zależy nam na pracy dla tej konkretnej firmy, a szukamy po prostu pracy (w kontekście „wszystko nam jedno co to będzie”, chyba że zamierzamy przyłożyć się zarówno do formularza jak i przygotowania do rozmowy kwalifikacyjnej.
Jeśli w połowie wypełniania tracimy motywację i zaczynamy omijać niektóre rubryki (dzieje się tak zwłaszcza tam, gdzie firma prosi o odpowiedź na konkretne pytania w formie pisemnej), to dajemy firmie jasno do zrozumienia, że nie jesteśmy dostatecznie zmotywowani do pracy w tej firmie. Gdyby nam bowiem naprawdę bardzo zależało, przyłożylibyśmy się do pracy. Takie dokładne wypełnienie formularza rekrutacyjnego można traktować niekiedy jako pierwszy etap selekcji!
Formularze rekrutacyjne możemy wykorzystać też jako dodatkowe źródło szukania pracy. Bywa bowiem tak, że firmy poszukując kandydatów na wolny wakat, zanim zaczną uruchamiać proces rekrutacyjny ( i wydawać pieniądze na ogłoszenia) przeszukują bazy danych. Warto więc wypełniać formularze rekrutacyjne firm dla których chcemy pracować – może się bowiem zdarzyć, że zadzwoni do nas pracownik działu rekrutacji z propozycją wzięcia udziału w procesie rekrutacyjnym na stanowisko, o którym nie mielibyśmy szans się dowiedzieć, bo…nie było na nie ogłoszenia.
Formularze rekrutacyjne zamieszczane są jedynie przez większe firmy i korporacje, można więc ich szukać albo poprzez szukanie zakładki „praca” na korporacyjnych stronach jak i poprzez wpisanie takich fraz jak „formularz rekrutacyjne” czy „wypełnij formularz rekrutacyjny” w wyszukiwarkę. Z reguły większość wyników będzie bowiem linkować do różnorodnych formularzy różnych firm (zanim zaczniemy je pieczołowicie wypełniać- zwróćmy uwagę na to, co to jest za firma).