Czarne tło CV to zły pomysł
O jakość aplikacji dbać trzeba – o formatowanie, dobór czcionki, justowanie, kolorystykę… Wskazany jest jednak umiar. Nazbyt nowoczesna czy też oryginalna forma przynieść może więcej szkody niż pożytku. Na liście często spotykanych błędów jest czarne bądź bardzo ciemne tło i jasna czcionka. Dlaczego tak robić nie należy?
Takiego CV nie da się wydrukować
W zasadzie da się, ale… Jakość wydruku pozostawi wiele do życzenia. Poza tym zmarnuje się mnóstwo tuszu, a na dodatek jest duża szansa, że zadziała tu prawo Murphy’ego i w połowie drukowania czarnego CV tuszu zabraknie. Rekruter nie będzie zadowolony, co może rzutować na przebieg spotkania z kandydatem, a nawet zdecydować, czy w ogóle dojdzie do skutku.
Biała czcionka na czarnym papierze jest mało czytelna
Jeśli w taki sposób oznaczone są nagłówki, to jeszcze nic złego. Gorzej, jeśli pozostała treść wygląda tak samo. Większość osób podda się w połowie czytania (przeglądania w zasadzie).
Na wydrukowanym CV nie da się zrobić notatek
Rekruterzy wciąż chętnie robią notatki w trakcie spotkania, a najlepszym do tego miejscem jest CV. Można w nim podkreślić interesujące kwestie, zaznaczyć ważne miejsca i – co ważne – taka notatka połączona z CV nie zginie. Jeśli jednak CV jest czarne, to nic nie można zanotować ani podkreślić. Dla „analogowo” pracującego rekrutera oznacza to konieczność robienia notatek osobno, które później do CV trzeba dołączyć. A że mają tendencję do zawieruszania się, to punkty przechodzą na stronę kandydata z klasycznym kolorem CV.
To wystarczający powód, by wybrać białe tło, a wyróżnić się dbałością o detale.