Bezrobotny kiepskim kandydatem na męża
Czy bezrobotny mężczyzna ma duże szanse na to, że znajdzie kobietę, która zechce związać się z nim na całe życie? Na dobre i na złe? Z badań przeprowadzonych przez ForbesWoman i YourTango.com są to raczej słabe szanse.
3 na 4 kobiety nie zdecydowałyby się na ślub z mężczyzną, który nie posiada pracy – tak wynika z przeprowadzonych w USA badań. Kobiety pragną stabilizacji i potrzebują wiedzieć, że ich partner stanowi wsparcie w ramach utrzymania rodziny, a nie dodatkowe obciążenie. Połowie nie przeszkadzałoby to, że ich partner ma pensję mniejszą niż one – mniejsza nie znaczy jednak żadna.
Czasy się nieco zmieniły – kobiety również są aktywne zawodowo i nierzadko zarabiają więcej od swoich partnerów (z badań wynika że zdarza się to w 32% małżeństw). Mimo tego, nie mają potrzeby bycia jedynym żywicielem rodziny a ich zgoda na to, by to mężczyzna zajmował się w 100% domem i jemu poświęcił swoje życie jest niewielka. Kobiety współcześnie niekoniecznie oczekują tego, że to mężczyzna będzie je w pełni utrzymywał, ale nie chcą, by nie przynosił żadnego dochodu. Same też niechętnie widzą się na ślubnym kobiercu w momencie kiedy same pracy nie mają. 65% kobiet nie zdecydowałoby się na ślub w momencie, w którym same byłyby bezrobotne.