Co sygnalizuje nam, że czas zmienić pracę?
Pracę zmieniamy z różnych powodów- bo pracodawca nie płaci w terminie, zarabiamy za mało, nie jesteśmy z wstanie nic już więcej w pracy osiągnąć. Ogólnie, powody te podzielić można na dwie główne grupy – zewnętrzne i osobiste. Z zewnętrznymi mamy do czynienia wtedy, kiedy z samej pracy jesteśmy zadowoleni, ale warunki naszej pracy są złe – np. nie dostajemy wynagrodzenia w terminie, robimy sporo płatnych nadgodzin czy szef wypłaca nam pieniądze „pod stołem”, a nie na umowie. Z osobistymi wtedy, kiedy choć warunki pracy są dobre, to stale coś nas „gniecie i uciska”.
O ile sygnały zewnętrzne łatwo zidentyfikować (jeśli nie płacą nam w terminie, to nie mamy na czynsz) o tyle sygnały osobiste często są ignorowane – w końcu zmiana pracy (jak każda zmiana) wybija nas z naszej strefy komfortu. Dlatego często wolimy zachować status quo niż ryzykować zmianę. Zobaczmy zatem, jakie sygnały mówią nam o tym, że już czas pójść dalej. I zróbmy sobie z tych punktów „check listę” by co jakiś czas sprawdzać, czy na pewno nasza obecna praca służy naszej karierze.
Niechęć do chodzenia do pracy
O ile nie jesteś tym typem, który najchętniej leżałby na kanapie i pachniał, to musiałeś odczuwać kiedyś przyjemność z chodzenia do pracy (albo przynajmniej brak niechęci). Jeśli jednak teraz codziennie rano, na myśl o tym, że musisz iść do pracy czujesz się źle, nie możesz rano wstać, coraz częściej zdarza ci się zasypiać, w niedzielę miewasz pogorszenie nastroju – to wszystko może oznaczać, że Twoja praca bardzo mocno cię frustruje. A z frustracji pracą nie wynika nic dobrego. Jeśli trwa dłużej, zamienia się w wypalenie zawodowe, które jeśli nie odpoczniesz, nie nabierzesz dystansu i nie zdiagnozujesz powodów swojej frustracji skończy się albo nagłym porzuceniem pracy na rzecz jakiejkolwiek innej, nie zawsze przemyślanej, zmiany; albo problemami zdrowotnymi.
Poczucie monotonii zadań
Każda praca jest w jakimś stopniu powtarzalna. Jedna bardziej (np. praca przy taśmie produkcyjnej) inna mniej (np. praca rekrutera). Kiedy zaczynasz mieć poczucie,że wszystko już było, że od dawna nie miałeś żadnego nowego, ciekawego zadania, kiedy pierwszym słowem, jakim określiłbyś swoją pracę jest słowo „nuda”, oznacza to, że Twoja praca przestała już zapewniać ci wyzwania i stała się zrytualizowanym działaniem, w którym nie ma miejsca na rozwój, poczucie sensu wykonywanych zadań i kreatywność. Jeśli Twoja praca jest dla ciebie monotonna stanie się też wykonywana rutynowo – w efekcie, twoja efektywność może spaść, a manager może stwierdzić, że już nie jesteś tak świetnym pracownikiem. Jeśli uznajesz swoją pracę za monotonną i nudną niekoniecznie musisz zmieniać firmę – ale warto pomyśleć nad zmianą stanowiska, poszerzeniem zadań, awansem. W takiej sytuacji koniecznie porozmawiaj z kierownikiem.
Brak możliwości awansu
Doszedłeś już do samego czubka drabiny w Twojej firmie? Pracujesz w miejscu, gdzie płaska struktura uniemożliwia ci przeniesienie się na jakiekolwiek stanowisko poza tym, które już piastujesz? Nie masz szans na objęcie stanowiska kierownika, bo przed tobą w kolejce jest 5 innych chętnych z dłuższym stażem, a obecny kierownik nigdzie się nie wybiera? Niestety firmy, których struktura lub polityka personalna nie pozwala na awanse istnieją – jeśli masz ambicje na to, by wspinać się po drabinie kariery, to w takiej firmie nie masz na to szans. I nawet jeśli szef będzie dawał ci nowe zadania a ty będziesz rozwijał swoje kompetencje, to nadal będziesz zajmował to samo stanowisko. Niektórym osobom to nie przeszkadza. Inne pragną mieć stale potwierdzenie rozwoju właśnie w postaci formalnego uznania ich kompetencji – jeśli należysz do tych osób, to lepiej zacznij szukać nowej pracy. Od razu na tyle dużej, by istniała w niej hierarchia i ścieżki rozwoju – nie wahaj pytać się o to na rozmowie kwalifikacyjnej.
Brak możliwości zdobywania nowej wiedzy
Poczucie rozwoju czerpiesz nie tyle z awansu, co z poczucia dowiadywania się nowych rzeczy? Rozwijać się pod względem kompetencji możemy w pracy na wiele sposobów – możemy uczyć się od bardziej doświadczonych kolegów, czytać literaturę, uczestniczyć w szkoleniach i konferencjach. Jeśli jednak pracujesz w miejscu, w którym przełożony awersją darzy szkolenia (bo drogo i nie potrzebne), na konferencje nikt nie jeździ (lub ty mimo wielu próśb nie dostałeś na nie zgody) a uczyć się od innych też nie masz szans, nie ma bowiem w firmie specjalistów, którzy mieliby większą wiedzę bądź doświadczenie – to warto rozważyć opcję zmiany pracy. Oczywiście wcześniej warto porozmawiać z przełożonym o swoich potrzebach. Jeśli jednak to nie zadziała, to nie ma się co zastanawiać- im większą masz wiedzę, tym lepsze stanowisko możesz zdobyć w przyszłości. Jeśli odpuścisz i nie będziesz się rozwijał, Twoje szanse maleją.
Problem braku możliwości zdobywania nowej wiedzy to najczęściej problem firm z sektora MSP. Firmy te nie chcą wydawać kilku tysięcy złotych na szkolenia czy konferencje, a stały odpływ specjalistów do korporacji często owocuje tym, że pracownicy mają niezbyt duże doświadczenie i rzeczywiście nie ma się od kogo uczyć.
Złe relacje ze współpracownikami
Kiedy przychodzisz po weekendzie do pracy nie masz ochoty nikomu z firmy opowiedzieć jak spędziłeś ostatnie dwa dni. Nie obchodzi cię też, co wydarzyło się u któregokolwiek z kolegów. Nie ufasz nikomu,a na lunch zwykle chodzisz sam. Jeśli się uśmiechasz do pozostałych pracowników, robisz to dlatego, że tak wypada, a nie dlatego że chcesz.
Takie sytuacje w pracy się zdarzają- i to nawet niekoniecznie wtedy, kiedy jesteśmy z kimś oficjalnie skonfliktowani. Po prostu nie potrafimy się ze współpracownikami dogadać. Nie mamy w firmie nikogo, kogo byśmy choć odrobinę lubili.
O ile nie jesteś osobą, która bardzo mocno rozgranicza życie prywatne od zawodowego i która nie ma potrzeby nawiązywania żadnych relacji w miejscu pracy (takich osób jest stosunkowo niedużo), to sytuacja, w której nie czujesz żadnej więzi z kolegami z pracy zacznie być frustrująca. Trudno siedzieć w pracy 8 godzin i do nikogo się nie odzywać. Jeśli ta sytuacja cię męczy, jeśli wspominasz coraz częściej czasy kiedy w innej (czy nawet tej samej) pracy, miałeś świetne relacje z kolegami, to znaczy, że naprawdę ci tego brakuje i jeśli z obecnymi kolegami nie możesz się dogadać, może czas poszukać nowych?
Brak poczucia sensu swojej pracy
To co robisz coraz częściej wydaje ci się bez sensu? Nie wiesz w którym kierunku zmierza Twoja praca i czy rzeczy, które robisz rzeczywiście mają na cokolwiek wpływ? Poczucie sensu własnej pracy jest bardzo silnym motywatorem. Jeśli go brak, spada nam motywacja i zaangażowanie w pracę. Ten brak sensu może wynikać zarówno z niedookreśloności zadań które robi, jak i z kiepskiej polityki w zakresie komunikacji w firmie. Bywa jednak i tak, że choć początkowo mamy poczucie sensu, z czasem zaczyna on zanikać- jeśli tak się dzieje, to znaczy, że zaczyna się proces wypalenia zawodowego. W takiej sytuacji warto się zastanowić (często wraz z kierownikiem) czy jesteś w stanie nadać swojej pracy nowy sens. Jeśli nie – zacznij szukać nowej firmy.