4 kiepskie terminy na spotkanie rekrutacyjne
W perspektywie najbliższych tygodni masz spotkania rekrutacyjne? Kiedy zadzwoni do ciebie potencjalny szef z propozycją spotkania rekrutacyjnego, wybierz świadomie dobry termin spotkania, by podnieść swoje szanse na otrzymanie pracy. Kiedy się na rekrutację nie umawiać?
W poniedziałki – zwłaszcza rano
Poniedziałek to dzień, w którym zazwyczaj mamy nieco gorszy humor. Badania mówią, że średnio pierwszy raz uśmiechamy się dopiero koło 11.00! Osoba, z którą będziesz mieć spotkanie rekrutacyjne również może mieć nieco gorszy humor, być skupiona na sprawach, które „wiszą jej na mailu” po weekendzie i w efekcie, zrobisz na niej gorsze wrażenie, niż mógłbyś.
W piątki – zwłaszcza po południu
Piątek to dzień, w którym jedną nogą jesteśmy już w trakcie weekendu. Spotkania rekrutacyjne w piątki – zwłaszcza pod koniec dnia pracy, niosą ze sobą ryzyko pośpiechu i braku zaangażowania rekrutera, który bardziej niż o kandydacie, myśli o tym, co będzie robił w sobotę. Piątek nie jest tez dobry dla ciebie – jesteś nieco bardziej rozluźniony i również myślisz o wolnym.
Przed świętami lub tuż po nich
Każdy długi weekend czy świąteczny okres poprzedza okres oczekiwania, w którym nieco mniej niż zwykle chce się nam pracować. Po dłuższej przerwie mamy zaś na głowie sporo spraw i obowiązków oraz całą listę nieprzeczytanych maili. Może to spowodować mniejsze zaangażowanie osoby prowadzącej spotkanie rekrutacyjne.
W porze lunchu lub tuż po niej
Pojedzeni, stajemy się senni i mniej skupieni. Jeśli możesz, unikaj spotkań rekrutacyjnych między 13.00 a 15.00 – twój rozmówca może mocniej myśleć o drzemce niż o tym, jak poradzisz sobie z nowym stanowiskiem pracy.
Kiedy zatem umawiać się na spotkanie? Badania mówią, że najlepiej we wtorek o 10.30.