4 błędy w makijażu na rozmowę kwalifikacyjną
Idziesz na rozmowę kwalifikacyjną? Przygotowując się do niej nie popełnij błędu i nie przesadź z makijażem! Jakie najczęstsze błędy popełniają kobiety, idąc na rozmowę kwalifikacyjną?
1. Kapiące tuszem rzęsy
Najczęstszy błąd młodych kandydatek do pracy. Mocno wytuszowane rzęsy – zwłaszcza jeśli używasz tuszu, który je skleja, sprawiają że wyglądasz nieprofesjonalnie a niekiedy wręcz kuriozalnie. Nawet jeśli na co dzień malujesz się nieco w stylu goth, to na rozmowę kwalifikacyjną pociągnij rzęsy tuszem delikatnie i przeczesz je grzebyczkiem,by nie były sklejone. Kup dobrej jakości tusz – osypany pod powiekami i rozmazany sprawi, że będziesz kojarzyć się z „imprezowiczką”.
2. Zbyt ciemne lub zbyt kolorowe cienie na powiekach
Unikaj bardzo krzykliwych kolorów oraz zbyt ciemnych cieni (ciemne brązy i szarości). Zadbaj o to, by oczy wyglądały naturalnie i ich głębia była podkreślona. Nie stosuj tuszy w płynie do malowania kreski na górnej powiece (to makijaż wieczorowy) i nie maluj ciemnej grubej kreski na dolnej powiece.
3. Zbyt czerwone usta
Rozmowa kwalifikacyjna to nie randka. Nie masz uwieść rekrutera, tylko go do siebie przekonać. Dlatego czerwony kolor szminki jest absolutnie zakazany. Zamiast tego wybierz po prostu błyszczyk o delikatnym,naturalnym kolorze. Usta będą wyglądały pełniej, ale makijaż nie będzie wieczorowy.
4. Brak podkładu
Aby zrobić jak najlepsze wrażenie, powinnaś wyglądać świeżo i naturalnie a twoja cera zdrowo. Dlatego nie powinnaś zapominać o podkładzie, który wyrówna skórę, zamaskuje drobne niedoskonałości i sprawi, że nie będziesz się błyszczeć (zwłaszcza, jeśli wykończysz makijaż pudrem w kamieniu). Pamiętaj, że na rozmowie się zestresujesz. Zwróć zatem uwagę również na to, jak reagujesz na stres i jeśli np. pojawiają ci się czerwone plamy na dekolcie ze stresu – zamaskuj je podkładem i korektorem. Unikaj podkładów z brzoskwiniowym lub różowym pigmentem – mogą wyglądać jak maska.