10 dobrze płatnych prac bez dyplomu
Świeżo upieczeni absolwenci nie mają w przeważającej mierze poczucia, że dzięki tytułowi magistra mają zapewnioną świetlaną przyszłość. W wielu jednak obszarach, do zrobienia dobrej kariery, wykształcenie wyższe się przydaje. Nie zawsze trzeba jednak mozolnie zdobywać wykształcenie akademickie, by cieszyć się wysokim wynagrodzeniem. Gdzie można dobrze zarobić bez tytułu magistra? Oto …. propozycji do rozważenia.
1 Elektromonter – elektryk
Osoba, która potrafi wykonać instalacje elektryczne a do tego ma odpowiednie uprawnienia, może zarobić naprawdę sporo. Ekipa 4 osób zatrudniona do całkowitej przebudowy instalacji elektrycznej w mieszkaniu, pracując 2 dni robocze może zarobić 5000 – 6000 zł brutto. Przy pracy na etacie mediana zarobków wynosi (wg wynagrodzenia.pl) 2600 zł, a co czwarty zarabia 3500 zł. Elektromonter w górnictwie zarobi jednak nawet 7-8 tys.
2 Płytkarz
Jeden z najbardziej popłatnych zawodów branży budowlano – remontowej. Praca wymaga cierpliwości , umiejętności i dokładności, a fach można zdobyć przyjmując się np. jako pomocnik doświadczonego płytkarza. Wynagrodzenie uzależnione jest od ilości zleceń i tempa pracy, ale dobry i polecany w środowisku płytkarz kilka tysięcy jest w stanie zarobić. Nawet jeśli ma zaledwie 22-25 lat.
3 Specjalista social media
Specjalista do spraw mediów społecznościowych to bardzo młody zawód – nie można nauczyć się go na studiach. Do pracy w nim, najlepiej nadają się ludzie młodzi, fanatycy mediów społecznościowych, którzy na nich wyrośli. Nie wystarczy jednakże żyć na Facebooku by dostać pracę w agencji marketingowej jako social media freak. Trzeba też umieć biznesowo spojrzeć na marketing i public relations. Studia mogą pomóc, ale większość specjalistów nie może pochwalić się dyplomem – są bowiem dopiero w fazie jego zdobywania. Nie rzadko studiując rzeczy nie do końca związane z reklamą. Zarobki są całkiem niezłe – na początku trzeba zacząć od stażu lub niskiego wynagrodzenia – w końcu skądś trzeba zdobyć wiedzę, skoro nie uczą jej na studiach, ale po kilku latach wynagrodzenie rzędu 3000 – 6000 netto nikogo nie dziwi.
4 Kontroler lotów
Aby zostać kontrolerem lotów, trzeba ukończyć specjalny, trwający blisko trzy lata kurs w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Kandydat musi mieć ukończone 18 lat i maturę – nie może mieć tez więcej niż 26 lat – zatem absolwenci praktycznie są tu przegrani na starcie. Selekcja kandydatów do szkolenia jest bardzo ostra a i ogrom wiedzy, która kontroler musi przyjąć na tyle duża, że etatu w zawodzie doczeka się zaledwie około 3% ze starających się o pracę. Za to ci, którym się uda, poza tym że mają ogromnie odpowiedzialną i stresująca pracę, mogą liczyć na bardzo dobre zarobki. Jak podaje Wyborcza, początkujący kontroler może zarobić około 10.000 zł, a doświadczony nierzadko nawet 20.000 zł.
5 Przedstawiciel handlowy
Aby zostać przedstawicielem handlowym nie trzeba magistra – za to potrzebne jest prawo jazdy, miła aparycja, umiejętność budowania kontaktu, zdolność negocjacji i to „coś” co mają najlepsi sprzedawcy. Dobry sprzedawca jest na wagę złota i choć może nie zarabia tyle ile sam waży, to może dojść do naprawdę niezłych kwot jeśli odpowiednio pokieruje swoją karierą. Key Account ds Sieci Handlowych zarabia w FMCG po kilkanaście tysięcy złotych. Nawet początkujący przedstawiciel czy też New Business Manager może wraz z prowizją zarobić 3000 – 5000 zł- co przy wynagrodzeniu osiąganym przez absolwentów na obecnym rynku pracy jest sumą nie do pogardzenia.
6 Szef kuchni
Aby zostać kucharzem można skończyć technikum gastronomiczne. Nie trzeba jednak iść w tym kierunku od początku – swoje powołanie można odkryć dopiero po latach. Wielu cenionych szefów kuchni wcale nie ma wykształcenia gastronomicznego (np. Andrzej Polan – były szef kuchni Hotelu Polonia Palace) a pracę zaczynało od podstaw – czyli od pomocnika kucharza, doszkalając się na kursach i podpatrując lepszych od siebie. Kucharz początkujący oraz kucharz w restauracji niezbyt wysokich lotów, dużych pieniędzy nie zarobi (a często pracuje na czarno) – zatem perspektywa początkowo nie jest kusząca. Ci najlepsi jednak, mogą zarobić kilka tysięcy złotych – zwłaszcza jeśli mają unikatowe umiejętności (takie jak bycie sushi masterem czy carving). Aby jednak móc bez wykształcenia do czegoś dojść, trzeba się nieustannie doszkalać i kochać gotowanie.
7 Bukmacher
Praca bukmachera, czyli osoby, która przewiduje wynik rozgrywek sportowych i opracowuje ofertę kursową jest trudna – wymaga dużych zdolności analitycznych, matematycznych i wiedzy sportowej. Nie trzeba jednak kończyć żadnych studiów (choć ścisłe kierunki się mogą przydać). Bukmacherzy którzy pracują dla naziemnych bukmacherów działających w Polsce nie zarabiają wiele, ale otwierając swój punkt ajencyjny w dobrej lokalizacji można liczyć na kilka tysięcy przychodu miesięcznie.
8 Krupier
By zostać krupierem trzeba ukończyć kurs i zdać niełatwy egzamin przed ekspertami z Ministerstwa Finansów Poza umiejętnością liczenia, trzeba też mieć dużą sprawność manualna by sprawnie rzucać kulką ruletki czy przekładać żetony. Krupier zaczyna od stanowiska pomocnika. Ma stałą pensję, ale często dostaje napiwki od klientów – w efekcie więc zarabia niemało. Ile dokładnie? Nie wiadomo, ale wziąwszy pod uwagę fakt, że można ten zawód wykonywać bez żmudnych studiów które nie dają pewności zatrudnienia oraz że krupierów ciągle brakuje, to jest to całkiem sensowna opcja na pracę.
9 Prezenter telewizyjny / radiowy
Wielu prezenterów ma wyższe wykształcenie – czy jednak nie są zbytnio wykształceni jak na stanowisko które wykonują? Jan Suzin ukończył architekturę, Tomasz Kammel skończył germanistykę, która chyba niewiele mu w karierze pomogła. Maciek Rock, ma wykształcenie średnie. Od prezentera oczekuje się nienagannej dykcji i świetnej wymowy, prezencji oraz łatwości w komunikacji. Nie trzeba zaś kończyć dziennikarstwa. Najczęściej prezenterzy rekrutują się z castingów, które organizowane są przez stacje telewizyjne. Zarobki? Bywają niebotyczne – kiedy już prezenter stanie się znany i lubiany.
10 Stylista
Coraz większe zainteresowanie modą i to że przenika ona wszystkie nasze dziedziny życia zaowocowało powstaniem zawodu stylisty. Aby zostać stylistą ubioru i fryzur nie trzeba kończyć studiów – wystarczy kurs lub studium i oczywiście zapał do pracy i zainteresowanie modą. Dobrzy styliści pracują przy sesjach zdjęciowych i na planach filmowych. Część zajmuje się personal shoppingiem – doradzając klientom indywidualnym. Niektórzy pracują jako merchandiserzy w sklepach odzieżowych – ci zarabiają najmniej.
Znacie jeszcze jakieś inne zawody w których można sensownie zarobić nawet bez posiadania dyplomu ukończenia studiów wyższych?