Osobliwe zawody – stylista jedzenia

To, że światowej sławy aktorki mają własnych stylistów, którzy mówią im jak się ubrać, uczesać i umalować nikogo nie dziwi. Czy przyszłoby wam jednak do głowy, że stylistę może mieć też hamburger? Bądź mała czarna z pianką?

Aby hamburger prezentował się w reklamie apetycznie nie wystarczy wziąć do ręki pierwszego lepszego burgera i po prostu położyć go na talerzu. Nie rzadko trzeba go „podrasować” wymieniając niektóre składniki na nieco bardziej „niecodzienne”. A wszystko po to, by jedzenie wyglądało świeżo, zachęcająco i by na sam jego widok ciekła ślinka. Tym przygotowaniem jedzenia zajmują się styliści – osoby, które nie tylko wiedza jak ułożyć na talerzu kawałki sera, by jadło się je oczami, ale również czym zastąpić kawę w filiżance, by zamiast lekko tłustawej lury fotograf mógł pokazać nam na zdjęciu aromatyczną i bogatą, smolistą w kolorze i niemalże pachnąca mokkę.

Bycie stylista żywności to zawód który wymaga wyczucia estetyki, znajomości technologii produkcji żywności oraz kreatywności,  która pozwala wpaść na pomysł tego że pianka z cappuccino będzie znacznie lepiej prezentować się na zdjęciach, jeśli wykonamy ją z … mydła.

Stylistów żywności zatrudniają agencje fotograficzne, firmy produkujące żywność oraz agencje reklamowe. Przedstawiciele tego niszowego zawodu często rekrutują się spośród fotografów (specjalizujących się w fotografii żywności), kucharzy, W Polsce również mamy kilku profesjonalnych stylistów żywności – znaleźć ich można poprzez wyszukiwarkę Google.  Jak na razie w Polsce nie ma profesjonalnej szkoły, która kształciłaby w tym zawodzie, choć powoli pojawiają się pierwsze warsztaty związane z fotografowaniem żywności.  Na świecie kilka szkól już istnieje (m.in. Le Cordon Bleu w Londynie, czy kurs Food Styling for Media w International Culinary Center w NY).