Instytucje finansowe odrzucają 96 proc. kandydatów
Tak dzieje się przynajmniej u największych graczy na rynku. W Wielkiej Brytanii Deloitte akceptuje zaledwie 4% kandydatów, EY – tylko 2%, Goldman Sachs – około 3%. Co powoduje, że tak trudno dostać się do tego świata?
Okazuje się, że nie chodzi o brak wiedzy czy umiejętności twardych, a o umiejętności miękkie. Najwięksi gracze odrzucają tak wielu kandydatów nie dlatego, że mają tyle zgłoszeń, że nie mogą zatrudnić więcej osób, ale dlatego, że nie zatrudniają osób, które nie są wystarczająco dobre. A 96% po prostu nie jest.
Czego brakuje kandydatom do pracy w finansach (wg raportu Grant Thornton LLP)?
- Umiejętności krytycznego myślenia,
- zdolności rozwiązywania problemów,
- umiejętności komunikacyjnych,
- umiejętności technicznych (bo bankowość robi się coraz bardziej wymagająca w zakresie aplikacji i nowych technologii),
Co ciekawe – w takim Deloitte aż 40% zatrudnień pochodzi z systemów referencyjnych (czyli poleceń). Może zatem powinieneś poszukać znajomych, którzy już tam pracują? W Polsce warto też zainwestować w staże i praktyki – największe firmy, w tym finansowe, prowadzą już procesy rekrutacyjne na najbliższe wakacje – warto się pospieszyć i zerknąć na stronę www.infopraca.pl.