3 sposoby na to, jak uwiarygodnić swoją pracę na freelansie
Bycie wolnym strzelcem jest coraz bardziej popularne – pozwala zachować wolność, mieć swobodę decydowania o tym, jak żyjemy (kiedy wstajemy, gdzie pracujemy, kiedy mamy urlop) i pozwala uzależnić swoje zarobki od rzeczywistego wkładu pracy. Jest tez opcją na dorobienie. Ma też minusy (np.brak urlopu i chorobowego, niestabilność dochodów). Rekruterzy zauważają, że coraz częściej pracą w charakterze wolnego strzelca kandydaci do pracy wypełniają swoje „dziury w CV”. Zatem uwiarygodnienie tego, że naprawdę wykonywało się zlecenia staje się dla kandydatów do pracy coraz ważniejsze – jak to zrobić? Oto kilka pomysłów:
Referencje – najprostsza możliwość, to zdobycie od klienta dla którego realizowaliśmy zadanie referencji w formie pisemnej, wpisu na naszej stronie internetowej lub na profilu społecznościowym. Warto pamiętać o wpisaniu w referencjach również informacji o tym, co konkretnie robiliśmy dla klienta,
Portfolio – prace graficzne, programistyczne czy inne prace pozostawiające trwały i namacalny ślad (np. renowacja mebla) można łatwo umieścić w portfolio za pomocą zdjęć czy screenów. Portfolio może jednak również składać się z opisu zrealizowanych projektów –np. listy tematów warsztatów wraz z ich celem i ogólnym programem. Portfolio można przygotować online (na stronie internetowej czy za pomocą serwisów, które to umożliwiają), albo po prostu w pdf który będzie dołączony do CV lub przesyłany na życzenie.
Lista klientów i projektów w CV – w ramach opisu doświadczeń freelancera można również umieścić kilka informacji w CV. Ważne, by czytający wiedział co robiliśmy w ramach projektu i dla kogo. Niekiedy projekty freelancerskie sa utajnione (np. praca ghost writera), ale pamiętaj, że jeśli wszystkie twoje projekty będą owiane mgłą tajemnicy, to wiarygodność tego, że rzeczywiście pracowałeś a nie jest to jedynie przykrywka będą raczej niewielkie.