Nie dostałem pracy, bo źle się ubrałem
Czy to możliwe by to, jak przyszedłeś ubrany na rozmowę kwalifikacyjną zaważyło nad tym, czy dostaniesz pracę? Strój niewątpliwie jest ważny – pozwala nam zrobić dobre pierwsze wrażenie, ale czy można przez niego stracić opcje na pracę? Niestety tak – aż 63% szefów uważa, że jeśli mieliby do czynienia z dwoma identycznymi w zakresie kompetencji i charakteru kandydatami, to ich ubiór mogłoby przechylić szanse na stronę tego, który lepiej się prezentuje.
Nie zawsze jedynym słusznym wyborem odpowiedniego stroju na rozmowę kwalifikacyjną jest garnitur i krawat. Są firmy, w których dopuszcza się mniej formalny strój. Jest jednak kilka zasad, których złamanie grozi nie tylko gorszym wrażeniem jakie wywrzemy na pracodawcy, ale nawet rezygnacją z zapraszania nas do dalszego udziału w rekrutacji.
Niewybaczalna jest (niezależnie od stanowiska):
- Pomięta odzież
- Plamy na odzieży lub znamiona nie pierwszej świeżości
- Brudne obuwie
- Nieumyte włosy i nieświeży zapach (również z ust)
Unikamy:
- Nadmiaru biżuterii
- Nadmiaru perfum i wody po goleniu
- Zbyt obcisłej lub zbyt krótkiej spódnicy (nigdy nie wiesz na kogo trafisz)
- Zbyt dużych dekoltów
- Za dużej lub przyciasnej odzieży (w pierwszym typie niestety gustują mężczyźni, w drugim, kobiety)
- Ostrego (obfitego) makijażu
- Odcinającej się na odzieży (lub prześwitującej przez bluzkę) bielizny
- Wystających metek i zawieszek od odzieży
Pamiętajcie też, że w tak upalny okres jak obecnie, lepiej zaryzykować koszulę z krótkim rękawem niż plamy potu pod pachami po ściągnięciu marynarki.