Nie dziel się z rekruterem długoterminowymi planami

Za 2-3 lata chciałbyś wyjechać za granicę? Marzysz o tym, by założyć własną firmę? Pragniesz się przekwalifikować, ale potrzebujesz na to jeszcze roku? Jeśli tak jest, nie mów o tym rekruterowi, bo możesz przez to stracić szanse na pracę.

To, czego od pracownika oczekują pracodawcy, to zwrot z inwestycji. Pracownik, którego trzeba wyszkolić, wdrożyć i który po kilku miesiącach odchodzi, nie jest rentowny. Jeśli zatem podczas rozmowy kwalifikacyjnej pracodawca pomyśli, że za kilka miesięcy odejdziesz z pracy, może wybrać osobę, co do której będzie mieć większą pewność, że zostanie w firmie. A Ty przecież i tak nie masz pewności, jak potoczy się Twoje życie.

Twoje plany to twoja sprawa. Jeśli chcesz być lojalnym wobec pracodawcy, to świetnie, ale pamiętaj, że firma – jeśli potrzebuje – zwalnia pracownika bez większych wyrzutów sumienia.

Jak zatem wybrnąć z odpowiedzią na pytania o dalsze plany? Jeśli jesteś przed 30. możesz zawsze zasłonić się chęcią zdobywania doświadczenia i tym, że co będzie później wyniknie niejako z owego doświadczenia. Jeśli jesteś po 30., możesz twardo trzymać się stwierdzenia, że zamierzasz kontynuować karierę. Dobrym „wytrychem” jest skierowanie rozmowy na to, że chcesz zdobyć jakiś certyfikat bądź poprawić znajomość języka obcego (nikt tego później i tak nie będzie sprawdzał, a nie wyjdziesz na osobę bez planów i marzeń).