5 powodów, dla których wysyłanie tak wielu CV jak się tylko da, jest złym pomysłem

rp_CV-format3.jpgCoraz więcej kandydatów do pracy, szuka jej według następującego schematu – wrzucają w wyszukiwarkę ogłoszeń daną kategorię a następnie wysyłają CV bez czytania opisu stanowiska. Zgodnie z zasadą „a nuż się uda”. Taka strategia, jest jedną z najgorszych metod poszukiwania pracy. Dlaczego?

1.CV nie są dopasowane do stanowiska pracy.

Brak dopasowania CV do stanowiska pracy owocuje tym, że wysyłamy CV ogólne. Ze wszystkimi informacjami na temat naszego dotychczasowego doświadczenia. W efekcie osoba rekrutująca otrzymuje zbyt dużo informacji nasze ewentualne mocne strony giną w ich natłoku. Trudno określić, jaka jest specjalizacja osoby wysyłającej CV (zwłaszcza, jeśli ma ona na koncie sporo różnego rodzaju doświadczeń) i w efekcie takie CV jako niejasne i niedopasowane i tak ląduje w koszu.

2. Nie pamiętasz, na jakie stanowisko wysłałeś CV.

Wysłałeś CV i odbierasz telefon z zaproszeniem na rozmowę rekrutacyjną. Nazwa firmy oraz stanowisko nic ci nie mówią. Od pierwszych sekund rozmowy rekruter widzi, że nie masz pojęcia kto do ciebie dzwoni i nie pamiętasz nawet, że wysłałeś CV do danej firmy. Jeśli taki telefon jest pierwszym etapem rekrutacji, to właśnie go przegrałeś.

3.Nie doczytujesz ogłoszenia do końca i popełniasz błąd, który spostrzegasz dopiero przy zaproszeniu na rozmowę rekrutacyjną.

Wśród wielu ogłoszeń na, które odpowiadasz, jest wiele kompletnie niedopasowanych do Twoich potrzeb- za niskie stanowisko, inne miejsce realizacji pracy, warunki, które na pewno nie będą ci odpowiadać. Orientujesz się jednak dopiero wtedy, kiedy dostaniesz zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną. Odmawiasz zatem bądź (co gorsza) w ogóle się nie pojawiasz na spotkaniu. Często zamykając sobie w ten sposób drzwi do danej firmy.

4.Nie masz czasu na stworzenie odpowiedniego wrażenia poprzez List Motywacyjny bądź notkę w mailu.

Masowe wysyłanie CV to również brak czasu na przygotowanie indywidualnego Listu Motywacyjnego czy nawet notki w mailu, który idzie wraz z CV. Tracisz szanse na to, by się wyróżnić spośród innych kandydatów i od razu pokazujesz, że jesteś mało zaangażowany w daną ofertę pracy. A niezaangażowanych osób większość pracodawców nie chce.

5. Podwyższasz swój poziom frustracji.

Wysłałeś 100 CV i żadnego zaproszenia na spotkanie rekrutacyjne? Trudno się dziwić, jeśli CV wysyłasz masowo i nie dopasowujesz go do stanowiska. W efekcie podwyższasz własny poziom frustracji i rozczarowania, a kiedy już dojdzie do spotkania, jesteś tak zdenerwowany, że i tak „palisz spotkanie”.

Tagi: