3 sposoby na to, by nie czuć się trybikiem w pracy

kolo zebateMasz poczucie, że twoja korporacja wysysa z ciebie wszystkie soki? Czujesz się w pracy jak robot, który zalicza kolejne zadania? Najwyraźniej brakuje ci poczucia celu w pracy!

Dlaczego czujemy się jak trybiki w naszych pracach? Najczęściej dlatego, że wiemy, że łatwo nas zastąpić (nie cenimy swoich kompetencji) i nie mamy poczucia sensu tego, co robimy. A tego sensu nam brak, bo nie wiemy po co, dla kogo a często nawet tego co robimy. Jak to zmienić?

1.Dowiedz się, jakie znaczenie dla firmy ma twoja część pracy

Codziennie wypełniasz stos papierów i dziesiątki tabelek, ale nie wiesz nawet czy to ważny element dla firmy? Porozmawiaj z przełożonym. Niech wyjaśni ci, jakie znaczenie ma to co robisz w kontekście całej firmy. Dopytaj, jak wykorzystywana jest twoja praca na późniejszych etapach.

2.Dowiedz się, kto korzysta z twojej pracy  

Znacznie lepiej czujemy się, jeśli wiemy do kogo trafiają nasze raporty, do czego są wykorzystywane i to na nich pracuje. Komu to, co zrobiliśmy pomaga. To wykorzystuje zebrane przez nas dane, analizy, raporty, materiały.

3.Doceń swoje kompetencje

Rzeczywiście korporacje zwalniają ludzi bez mrugnięcia okiem. Ale nigdy nie pozbywają się osób dobrych. Trybik łatwo wymienić, ale bez prądu maszyna i tak nie będzie działać. Zamiast być trybikiem, zostań pracownikiem który wnosi do firmy energię – świeże pomysły, inicjatywę i działanie. Wtedy nie zostaniesz tak łatwo wymieniony na nowszy model trybika.

Tagi: