Rekrutacja przez scouting – twój nowy szef może cię znaleźć wszędzie

rp_sprzedawca-uprzejmosc.jpgCzy warto przykładać się do swojej pracy nawet jeśli nie bardzo ją lubisz? Otóż zdecydowanie warto – nie tylko po to, by nas nie zwolniono, ale również dlatego, że nowa praca może znaleźć cię wszędzie – również w obecnej pracy.

Coraz większa ilość pracodawców boryka się z problemem znalezienia odpowiedniego pracownika. Oczywiście, bezrobotnych ludzi jest sporo, niestety większość nie ma specjalistycznych oczekiwanych kwalifikacji. Część również nie posiada inicjatywy, zapału i chęci do pracy jakiej poszukują pracodawcy. Braki w zakresie fachowców i specjalistów powodują, że firmy muszą sięgać do nietypowych form rekrutacji – na przykład do „scoutingu”. Polega on na znajdowaniu pracowników albo w ich środowisku komfortu (identyfikuje się miejsca, w których przebywają specjaliści określonych dziedzin – na przykład duża ilość programistów uczy się po godzinach tańca, część specjalistów z sektora BPP / SCC uczestniczy w dodatkowych kursach językowych), albo w aktualnym miejscu pracy. Przykładowo, firma poszukuje osoby do obsługi klienta – wysyła zatem rekruterów w „teren” – do sklepów, na stacje benzynowe, do restauracji i pozwala im szukać osób, które są świetne w obsłudze klienta. Nawet jeśli pracują w innej branży nie stanowi to problemu – branży i produktu zawsze można się nauczyć.

Jak widać warto starać się być najlepszym w każdych okolicznościach – może doradzając „tajemniczej” klientce w doborze sukienki, dostaniesz po transakcji wizytówkę z prośbą o kontakt?