Szukasz pracy mając prace? Nie bloguj o tym

Nie tak dawno słyszałam dość smutną historię dziewczyny, która mając pracę, która niezbyt ją satysfakcjonowała, postanowiła spróbować szczęścia w innej firmie. Wysłała zatem kilka CV. Zanim jednak zdążyła znaleźć nowego pracodawcę, została bez jakiegokolwiek zatrudnienia…

Jak to się stało? Otóż postanowiła swoimi przemyśleniami na temat odbytych rozmów kwalifikacyjnych podzielić się na swoim prywatnym blogu. Ktoś „życzliwy” szybko przesłał link do wpisu do obecnego szefa. Jaki tego był efekt możemy się już domyśleć – dziewczyna otrzymała wypowiedzenie z pracy.

Dlaczego tak się stało? Otóż pracodawcy, choć sami chętnie „podbierają” pracowników konkurencji, z reguły mocno irytują się na myśl o tym, że ich pracownicy rozważają zmianę pracy. Traktują to jako nielojalność a niekiedy nawet zdradę. Dowiadując się, ze pracownik szuka nowego pracodawcy nie zaczynają zastanawiać się nad powodami takiej decyzji, nie dopytują o nie, a jedynie decydują o pozbyciu się pracownika zanim ten sam się zwolni. Oczywiście, takie zachowanie nie jest charakterystyczne dla wszystkich pracodawców, ale zdarza się na tyle często, ze warto pamiętać o tym, by szukając pracy mając pracę: