Niedzielna deprecha? Jak sobie poradzić?

Do południa było jeszcze w porządku, ale im późniejsza godzina, tym bardziej zaczynasz się niepokoić, zaczyna boleć cię głowa lub brzuch, nie możesz znaleźć sobie miejsca w domu, jesteś podenerwowany i rozdrażniony? Być może stan ten wywołuje fakt iż jutro rano będziesz musiał iść do pracy? Niedzielna depresja zdarza się  tym pracownikom, którzy nie czerpią ze swojej pracy satysfakcji . Jak sobie z tą sytuacją radzić?

Przede wszystkim przyjrzyj się swoim reakcjom emocjonalnym. Jeśli rzeczywiście co niedziela zdarzają ci się podobne do opisanych wyżej stany, to warto się temu bliżej przyjrzeć – na dłuższą metę, jeśli pozwolisz sobie na to by praca w ten sposób rujnowała ci zdrowie, wylądujesz z poważnymi schorzeniami w przychodni u specjalisty. Co w takiej sytuacji robić i jak redukować niepokój by móc zasnąć i przeżyć niedzielę względnie miło?

• Poświęć godzinkę na przeszukanie serwisów pracy – wyślij jedno czy dwa CV – będziesz mieć poczucie, że coś w kierunku zmiany niesatysfakcjonującej cię pracy robisz.
• Zrób sobie odprężającą kąpiel, wybierz się nawet na krótki spacer przed snem – dotlenisz się i rozluźnisz.
• Jeśli masz w domu odpowiedni sprzęt sportowy postaraj się zmęczyć – np. na orbit reku czy rowerku. Nie tylko łatwiej zaśniesz, ale i zadbasz o formę.
• Poszukaj wsparcia u rodziny – staraj się jednak nie narzekać i nie obciążać partnera – postaraj się czerpać siłę z bliskości i zrozumienia.

Macie jeszcze jakieś inne pomysły na to, jak poradzić sobie z niedzielną niechęcią przed poniedziałkiem?