Ile czasu dziennie zaoszczędza pisanie bezwzrokowe?
Czy umiesz pisać na klawiaturze bezwzrokowo? Jeszcze do niedawna, ta umiejętność była zastrzeżona jedynie dla maszynistek, ale odkąd posiadamy komputery w domu i biurze w powszechnym użyciu, sporo ludzi nauczyło się pisać bezwzrokowo. Jeśli jeszcze tego nie potrafisz, to spróbuj się nauczyć – to się naprawdę opłaca.
Ile czasu można zaoszczędzić pisząc bezwrokowo? Nie aż tak dużo, jakby mogło się wydawać. Dziennie piszemy na komputerze przez około 3,9 godziny (badania IJmker, 2008) – to średnia typowego pracownika biurowego. Robiąc przy tym około 7,5% błędów (literówek), które musimy poprawiać. Pisanie bezwzrokowe to nie tylko pisanie bez konieczności patrzenia raz to na klawisz, raz na monitor (co oszczędza czas), ale również redukcja błędów o 5%. W efekcie daje nam to 20 minut dziennie zaoszczędzonego czasu (w porównaniu do osoby piszącej szybko, ale nie bezwrokowo). W sam raz na dodatkową kawę w pracy.
Jednak to nie zaoszczędzony czas jest tu najważniejszy. Jeśli w twoim CV pojawi się taka umiejętność, to twoja wartość na rynku pracy wzrośnie, szef ma bowiem pewność, że sprawnie posługujesz się klawiaturą.
Kilka lat temu podawaliśmy kilka adresów stron, które pomagają w uczeniu się pisania bezwrokowo. Od tego czasu pojawiło się też kilka nowych – wypróbuj je – pisanie bezwrokowe wcale nie jest aż takie trudne!