Wysokość wypłaty a jakość pracy – jest związek czy nie ma?
Czy uważacie, że wasza wypłata jest uzależniona od tego jak intensywnie pracujcie? Czy czujecie związek między wysokością waszego wynagrodzenia a tym, jak radzicie sobie w pracy? Na stanowiskach handlowych, na których istnieje system prowizyjny oraz tam, gdzie mamy system pracy zadaniowej zależność między wynagrodzeniem a jakością pracy istnieje, ale na innych stanowiskach? W tradycyjnej pracy etatowej?
Instytucja badawcza Tower Watson, przy okazji badania Global workforce study, w którym udział wzięło 29 krajów, chciała sprawdzić czy taka zależność jest odczuwana przez pracowników. Okazało się, że niestety nie – aż 2/3 pracowników nie widzi żadnego związku między tym, w jaki sposób wykonują swoja prace, a uposażeniem, które za to dostają.
Badania opierały się na wyznaczeniu trzech czynników zaangażowania pracowników. Pierwsze, to tradycyjne zaangażowanie, czyli to czy nam się chce. Drugie, to narzędzia niezbędne do pracy, czyli czy mamy to, co jest do pracy niezbędne, trzecie to kwestia podejścia pracodawcy, czyli to, czy nasze zaangażowanie wspiera. Jakie były efekty badań?
- Tylko 55% pracowników uważa, że posiada niezbędne narzędzia do tego, by móc wykonywać swoja prace naprawdę dobrze (45% ma braki w ramach swoich stanowisk pracy, które uniemożliwiają pełne oddanie się pracy i zadaniom).
- Tylko co trzeci pracownik uważa, że jego organizacja robi co w jej mocy, by wspierać pracowników w rozwoju ich kariery i umiejętności.
- Aż 77% pracowników uważa, że ich szanse na rozwój kariery są słabsze niż rok temu.
- 26% pracowników (czyli co czwarty) jest przekonanych, że utknęli na swoim stanowisku pracy i będą tak na nim tkwić (przy tych samych zadaniach) aż do emerytury.
Mało pocieszające prawda? Jak widać, nawet gdybyśmy chcieli wspinać się na wyżyny naszych możliwości, to często i tak nie widzimy ani po co mamy to robić, ani nie mamy jak… czy wy macie podobne odczucia?