Szukasz pracy bo jesteś w ciąży? Uważaj, sąd może unieważnić umowę!
Dwa paski na teście ciążowym i gorączkowe poszukiwania pracodawcy by otrzymywać chorobowe i zasiłek macierzyński? Taki pomysł na „dorobienie” może się nie udać. Jeśli pracodawca poczuje się wykorzystany, może zgłosić wniosek o unieważnienie umowy o pracę.
„Jak zajdę w ciąże, to znajdę szybko pracę i pójdę od razu na L4”- kobiet o takim sposobie myślenia prawdopodobnie nie ma wiele, ale zdarza się, że pracodawca po kilku dniach czy miesiącu pracy nowego pracownika, ze zdziwieniem orientuje się, że pracownica przynosi mu L4 „na ciążę”. Czy w takiej sytuacji pracownica jest chroniona do rozwiązania i czy pracodawca nie może nic zrobić, by nie wypłacać zasiłku chorobowego za 33 dni zwolnienia i dodatkowo ponosić w przyszłości koszty urlopu, który nalicza się od chorowania?
By umowa o pracę była ważna (jak każda inna umowa), z obu stron musi zaistnieć wola nawiązania takiej umowy. U osoby, która zawiązała umowę o pracę i bardzo szybko przestała pracować udając się na zwolnienie lekarskie, sąd może stwierdzić brak rzeczywistej woli nawiązania stosunku pracy. Umowa może zostać uznana za nieważną również na mocy art 58 § 1 K.c., kwalifikując się jako jako czynność prawna mająca na celu obejście prawa.
W przypadku ciąży – kiedy przede wszystkim chodzi o zachowanie świadczeń ZUS, sytuacja wygląda jeszcze nieco inaczej. Jeśli podpiszemy umowę fikcyjną (czyli w rzeczywistości praca nie będzie świadczona), sąd może ją unieważnić i pozbawić kobietę prawa do zasiłku ZUS. W przypadku kiedy praca była świadczona, a pracodawca miał rzeczywistą potrzebę zatrudnienia pracownika, Sąd Najwyższy zwraca uwagę, na to, że wady oświadczeń woli dotykające umowy o pracę – nawet powodujące ich nieważność – nie skutkują w sferze prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Innymi słowy mówiąc – w różnych przypadkach jest różnie – zależy to od tego, czy dane stanowisko istniało w firmie przed zatrudnieniem pracownika, czy po jego przejściu na L4 ktoś na jego miejsce został zatrudniony, jak wyglądały obowiązki pracownika, co zeznają świadkowie. W każdym razie, nie zawsze zawarcie umowy o pracę w czasie ciąży, jest gwarantem otrzymywania świadczeń od pracodawcy czy ZUS i warto o tym pamięta