Kobiety po MBA zarabiają mniej niż mężczyźni – dlaczego?
Na studiach MBA dominują mężczyźni, choć kobiet decydujących się na managerskie studia jest coraz więcej. W ciągu kilku ostatnich lat podwoiła się liczba kobiet, które decydują się na studia podyplomowe MBA. Mimo jednak tego, że w pracy managerskiej kobiety mogą być równie efektywne jak mężczyźni, nawet u osób posiadających dyplom MBA widać dysproporcje w płacach – dlaczego kobiety, które mają MBA zarabiają mniej od swoich kolegów po fachu?
Różnice w zarobkach nie są widoczne od razu – z badań Marianne Bertrand z University of Chicago Booth School of Business wynika, że przez pierwsze pięć lat po ukończeniu MBA, zarobki mężczyzn i kobiet SA porównywalne. Potem jednak zaczynają się różnice: w pięć lat po ukończeniu studiów, mężczyźni zarabiają średnio 30% więcej, w 10 lat po dyplomie – aż 60% więcej niż kobiety.
Po analizie danych zebranych od osób w różnym wieku z dyplomami MBA, badacze doszli do wniosku, że winą za niższe zarobki kobiet z dyplomem MBA można obarczyć:
- Decyzje zawodowe kobiet
- Krótszy czas pracy kobiet i przerwy w karierze
- Słabsze doświadczenie przed rozpoczęciem studiów MBA
Decyzje zawodowe kobiet wydają się tu najbardziej istotne. O ile bowiem mężczyźni wybierają po studiach pracę w sektorze finansów lub innych prestiżowych (i zamożnych) obszarach, o tyle kobiety częściej pracują w „mniej dochodowych” sektorach – organizacjach charytatywnych, sprzedaży, zdrowiu.
Z badań firmy The Universum wynika również, że mężczyźni wybierając kolejnych pracodawców, stawiają głównie na: dobrą reputację firmy, konkurencyjne i innowacyjne produkty i usługi firmy oraz kadrę menadżerską, która stosuje motywujące systemy zarządzania. Kobiety zaś, głównie zwracają uwagę na wysokie standardy etyczne i wysoki poziom społecznej odpowiedzialności (plus oczywiście również reputację). W efekcie, mężczyźni trafiają do nieco bardziej agresywnych środowisk, ale też takich, które z założenia zapewniają wyższe pensje na managerskich stołkach.
Na niższe zarobki ma też wpływ krótszy staż pracy (dyktowany np. urlopami macierzyńskimi) oraz ogólnie niższa ilość godzin spędzona w biurze – kobiety z MBA pracują średnio 52 godziny tygodniowo, mężczyźni – 58 godzin. Czyżby przy posiadaniu MBA szklany sufit stawiany był przez kobiety samym sobie?