Praca z dzieckiem przy biurku?
Co może zrobić matka, która nie ma możliwości oddania dziecka do żłobka a chciałaby wrócić do pracy? Jeśli pracodawca nie zgodzi się na pracę zdalną (co jest rzadkie) lub nie posiada żłobka przy zakładzie pracy (co jest jeszcze rzadsze), to taka mama w zasadzie nie ma opcji. Chyba, że pracuje w Addison Lee – brytyjskiej firmie przewozowej.
Addison Lee, to jedna z największych firm przewozowych zajmujących się transportem osobowym (takie taksówki, ale jednak nie taksówki – jak u nas iCar czy inne tego typu firmy). W firmie tej ustalono, że matki przebywające na urlopie wychowawczym mogą – jeśli chcą – wrócić do pracy i przychodzić do niej razem z dzieckiem. Dziecko spędza czas przy mamie (a konkretnie przy jej biurku) – nie w żłobku czy przedszkolu pracowniczym.
Program „z dzieckiem przy biurku” ma za zadanie nie tylko pomóc matkom (lub ojcom – oni też mogą przychodzić do pracy z dziećmi) , ale przede wszystkim zmniejszyć rotację i poprawić produktywność pracy.
Tylko czy na pewno da się efektywnie pracować, kiedy wokół dzieci bawią się, krzyczą i płaczą? Jak uważacie?