Anorektyczni szefowie i dyskryminacja otyłych
Ponad połowa Polaków to osoby z nadwagą lub otyłe. Osoby te, często znajdują się – ze względu na swoją tuszę – w trudniejszej sytuacji zawodowej niż osoby szczupłe. Poza większym ryzykiem zachorowania na choroby serca czy stawów, otyli zdają się mieć też szereg trudności, których pracodawcy nie chcą widzieć w swojej firmie. Zdają, bowiem trudności te, to nic innego jak stereotypy na temat osób z nadwagą, które choć dawno obalone, nadal funkcjonują w świadomości społecznej. Jak postrzega się osoby otyłe?
Pracownicy z nadwagą postrzegani są jako osoby :
- leniwe („bo nie podejmują wysiłków by schudnąć”, „gdyby były aktywne, nie byłyby grube”)
- niestabilne emocjonalnie („zajadają swoje problemy, a skoro są grubi muszą mieć ich dużo”)
- trudne w komunikacji („trzeba uważać by nie urazić otyłego pracownika”)
- nieodpowiedzialne („jak można było się tak upaść!”)
W efekcie, pracodawcy mniej chętnie zatrudniają osoby otyłe i rzadziej je awansują. W wielu krajach realizowane są też programy „odchudzania pracowników„, czyli wysyłanie pracowników na przymusowe diety, bądź uzależnianie premii od wagi pracownika. Znacznie trudniej niż mężczyźni, mają kobiety z nadwagą u których otyłość jest mniej społecznie akceptowana.
W 2008 roku, naukowcy z Michigan obalili stereotypy mówiące o mniejszej efektywności zawodowej osób z nadwagą. Mimo tego, stereotypy te nadal funkcjonują społecznie. Spotkaliście się z dyskryminacją osób otyłych w pracy? A może sami macie nadwagę i mieliście w związku tym trudności w pracy? Podzielcie się z nami swoimi historiami.