Rok wystarczy by złamać wolę absolwenta
Obserwacje osób zajmujących się zatrudnianiem mówią, że absolwenci dzielą się na dwie kategorie – tych, którzy w czasie studiów pracowali i zdobywali doświadczenie zawodowe na praktykach i stażach, oraz tych, którzy skupiali się na studiowaniu, czasem tylko podejmując prace dorywcze. Ci drudzy szukają pracy po studiach 6-12 miesięcy.
Z brakiem doświadczenia zawodowego, w parze nie idą wcale niskie oczekiwania wobec pierwszej pracy. Wprost przeciwnie – wielu absolwentów ma wysokie wymagania wobec pracy – zarówno pod względem odpowiedzialności jak i warunków finansowych. Te oczekiwania stopniowo ulegają zmianie – proporcjonalnie do tego, jak długo absolwent pozostaje na rynku pracy bez pracy.
Studenci dość realistycznie oceniają swoje szanse a znalezienie pracy. Z badania Campus 2012 aż 55% studentów uważa, że będzie mieć problem ze znalezieniem pracy. To jednak nie zmienia tego, że ich oczekiwania finansowe w czasie pierwszych prób znalezienia pracy oscylują wokół 2000 netto w górę (dla absolwentów studiów humanistycznych. Dla technicznych – 2269 zł)
Średni czas szukania pracy przez absolwenta to okres 6 miesięcy. Rekordziści szukają jej 12 miesięcy. Po tym czasie biorą co jest i za jakiekolwiek pieniądze – nawet za 1500 brutto. Spora część nie może nawet pochwalić się umową o pracę.
Dlaczego jest tak trudno? Z jednej strony powodem jest kryzys i nadmiar pracowników. Jeśli przedsiębiorca może zatrudnić osobę doświadczoną, to będzie wolał ją od osoby, którą musi uczyć. Zwłaszcza, że taka chęć nauki nie jest regułą. Dla 61% pracodawców przeszkodą jest właśnie ten brak doświadczenia zawodowego. 27% pracodawców wskazuje również na brak praktyk zawodowych, które dałyby absolwentowi przynajmniej częściowe doświadczenie.