Odejście z pracy przed końcem okresu próbnego – jak to zrobić?
Rozpocząłeś pracę w nowej firmie i już po 2-3 tygodniach czujesz, że to nie to? Masz poczucie, że nie dasz rady dotrwać nawet do końca okresu próbnego? Jak się zachować w takiej sytuacji? Co jeszcze przemyśleć i jak wypowiedzieć umowę, by w przyszłości tego nie żałować?
Takie sytuacje się zdarzają – zwłaszcza osobom, które mają niewielkie doświadczenie zawodowe i jeszcze nie wiedzą, czego mogą po pracy oczekiwać. W efekcie nie bardzo wiedzą, co przemyśleć przed przyjęciem oferty pracy i o co zapytać managera, by na pewno w krótkim czasie swojej decyzji nie żałować. Jeśli masz poczucie, że podjąłeś złą decyzję i nie chcesz pracować pełnych trzech miesięcy, to oczywiście możesz umowę wypowiedzieć. Wcześniej warto jednak kilka rzeczy rozważyć:
Dlaczego źle czuję się w nowej pracy?
Najczęstsze powody rozczarowania nową pracą:
- inny zakres obowiązków niż ten, na jaki się umawialiśmy,
- podejście i zachowanie managera,
- zła atmosfera w firmie.
Powód pierwszy – inny zakres obowiązków. Warto porozmawiać z managerem, z czego wynika zmiana. Przypomnij mu, jakie były wasze ustalenia w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej i wyjaśnij, jak wyobrażałeś sobie pracę w firmie, a jak to obecnie wygląda. Dopytaj, czy są szanse na to, by wrócić do ustaleń. Jeśli problemem jest zbyt duża ilość pracy, to warto również to omówić i wskazać taki zakres pracy, jaki będziesz w stanie wykonywać bez problemów. Może być i tak, że zmiana zakresu obowiązków to świadome działanie pracodawcy (na początku chciano Cię skusić pracą) – wtedy nie ma co czekać i trzeba złożyć wypowiedzenie. Może być jednak tak, że zmiana obowiązków wynika z konieczności przygotowania Cię do pracy lub chwilowej zmiany (np. braków kadrowych).
Powód drugi – rozczarowanie managerem. Zastanów się, czy jesteś w stanie przenieść się do innego zespołu. Spróbuj porozmawiać ze współpracownikami – osoby, które dłużej pracują, będą lepiej wiedziały, czy to normalne, stałe zachowanie, czy też jakaś część winy leży po Twojej stronie. Jeśli jednak managera zmienić nie możesz i jednocześnie nie jesteś w stanie się z nim porozumieć, to nie pozostaje nic innego jak odejść z pracy.
Powód trzeci – kiepska atmosfera. Z czego wynika Twój zły odbiór sytuacji w firmie? Być może jest to po prostu efekt nowości, i co się z tym wiąże – braku ułożenia sobie dobrych relacji z innymi pracownikami. Jeśli ludzie mają dużo pracy, są na niej skupieni i mało ze sobą rozmawiają, możesz odnieść błędne wrażenie, że się nie lubią i atmosfera jest ponura. Tymczasem jest to po prostu styl pracy. Spróbuj otworzyć się na innych i nawiązać kontakty – nie czekaj, aż ktoś do Ciebie sam podejdzie i będzie się Tobą zajmował. Zrób pierwszy krok.
Jak wypowiedzieć umowę na okres próbny?
Podjąłeś decyzję, że mimo wszystko trzech miesięcy nie wytrzymasz? Musisz w takim razie złożyć wypowiedzenie na piśmie. Okres wypowiedzenia zależy od tego, na jak długi okres została zawarta umowa na okres próbny:
- przy okresie próbnym trwającym 2 tygodnie okres wypowiedzenia wynosi 3 dni,
- przy okresie próbnym trwającym mniej niż 3 miesiące, okres wypowiedzenia wynosi 1 tydzień
- przy okresie próbnym trwającym 3 miesiące, okres wypowiedzenia wynosi 2 tygodnie
Jak liczymy okres wypowiedzenia?
Przy 3 dniach wypowiedzenia liczymy je jako 3 dni robocze, następujące po dniu, w którym składamy wypowiedzenie. Zatem jeśli np. złożysz wypowiedzenie w poniedziałek, to ostatnim dniem pracy będzie czwartek. Jeśli we wtorek, to ostatnim dniem jest piątek. Jeśli w piątek, to ostatnim dniem pracy jest kolejny wtorek (sobota liczona jest jako dzień roboczy).
Przy tygodniowym okresie wypowiedzenia bieg wypowiedzenia zaczyna się w sobotę. Czyli jeśli wypowiedzenie złożysz we wtorek, to wypowiedzenie liczy się dopiero od soboty do kolejnej soboty – zatem formalnie nie będziesz pracować tydzień od dnia złożenia wypowiedzenia, tylko tydzień od soboty następującej po złożeniu wypowiedzenia. Tak samo działa to przy dwutygodniowym wypowiedzeniu ( tu oczywiście liczymy dwa tygodnie jako czas wypowiedzenia). Pamiętaj, by wziąć pod uwagę ewentualny urlop wypoczynkowy, do którego mogłeś nabyć prawa w trakcie pracy (jeśli np. złożysz wypowiedzenie umowy po trzech tygodniach pracy i przysługują ci 2 tygodnie wypowiedzenia, to w trakcie jego trwania nabierzesz prawa do 2 (przy 20 dniowym urlopie) lub 3 (przy 26 dniowym urlopie) dni urlopu wypoczynkowego. To do pracodawcy należy decyzja, czy pozwoli Ci wykorzystać go na wypowiedzeniu czy zapłaci ci ekwiwalent.
Wypowiedzenie można złożyć ustnie, ale najlepiej będzie, jeśli złożysz je pisemnie (masz wtedy dowód jego złożenia). Nie musisz wyjaśniać w nim powodów swojej decyzji.
Jeśli chcesz odejść, zrób to z klasą i nie pal za sobą mostów:
- porozmawiaj z managerem o Twoich obserwacjach i odczuciach związanych z pracą. Wyjaśnij mu powody decyzji i złóż pisemne wypowiedzenie,
- jeśli rozpocząłeś już jakieś projekty, postaraj się je zakończyć lub przekazać następcy lub szefowi w uporządkowanej formie,
- pożegnaj się z kolegami z pracy.
Zdecydowanie unikaj niedojrzałych i dziecięcych zachowań:
- „zniknięcia z pracy” – czyli odejścia bez wypowiedzenia. Nie tylko okażesz się osobą niegodną zaufania, ale jednocześnie ryzykujesz zwolnieniem dyscyplinarnym i „zepsutym” świadectwem pracy,
- zaprzestania pracy na okresie wypowiedzenia (ignorowania obowiązków) – nigdy nie wiesz, czy ze swoim managerem, czy kolegami z pracy nie spotkasz się w innym miejscu,
- rozładowania frustracji na managerze (czyli „to ja mu teraz wygarnę”) – to niczemu nie służy, a tylko zarobisz złą opinię.
Wyciągnij wnioski z doświadczenia:
- zastanów się, co przeszkadzało Ci najbardziej i pamiętaj, by przy kolejnej propozycji pracy wziąć to pod uwagę,
- przygotuj sobie wyjaśnienie, dlaczego nie dokończyłeś okresu próbnego – przyda się podczas kolejnej rozmowy kwalifikacyjnej,
- rozważ, czy jest sens wpisywania tej pracy do CV (przy bardzo krótkim epizodzie czasem nie ma to sensu – więcej stracisz pokazując bardzo krótki okres pracy niż ewentualnie zyskałbyś tym, że jakieś doświadczenie mimo wszystko zdobyłeś).