Badanie wynagrodzeń a irytacja pracowników

Większość raportów dotyczących wynagrodzeń pracowników jest raportami niedostępnymi dla zwykłego śmiertelnika. Kupowane przez firmy, które chcą zobaczyć „ile płaci się na rynku w ich branży” nie wychodzą poza zebrania zarządu i kadry managerskiej. Tak naprawdę więc tylko nieliczni mają dostęp do wiedzy – ile zarabia się jako… Zwłaszcza, że kupowane przez firmy raporty są najczęściej odzwierciedleniem jedynie wycinka rynku – w interesującej firmę branży.

Jedynym bardziej dostępnym raportem dotyczącym rynku wynagrodzeń jest badanie prowadzone przez serwis wynagrodzenia.pl. Za każdym jednak razem, kiedy dane i statystyki opracowywane w wyniki wypełniania przez pracowników internetowej ankiety dostają się do mediów, fala protestów i utyskiwań pojawia się w komentarzach pod raportem.

Co jest więc prawdą? Czy rzeczywiście zarabiamy po 3800 brutto? Czy 5500 brutto dla Warszawy to rzeczywiście średnia pensja? Kontrowersjom nie ma końca.
Nie będziemy przytaczać tu wyników które opracowano w badaniu – znaleźć można je na przykład w serwisie interia.pl

Warto jednak, jeśli naprawdę chcemy mieć sensowne poczucie ile zarabia się w różnych regionach i na różnych stanowiskach poczytać również komentarze pod raportami – niekiedy dają one zupełnie inną perspektywę. Pamiętajmy wszak że tak jak w Internecie działają tzw. trolle które piszą coś z chęci czystego wygłupy – tak samo wypełniają one internetowe ankiety, Jeśli wiec masz 35 lat, wykształcenie wyższe, mieszkasz w Warszawie i pracujesz w zagranicznej firmie, a mimo to nie zarabiasz 5300 brutto, nie martw się – takich osób jak ty jest sporo.