Szklany sufit i szklane zbocza. Kariera kobiety
Szklany sufit, termin po raz pierwszy użyty w 1986r przez reporterów Wall Street Journal jest oznaczeniem trudności, jakie spotykają kobiety na ich drodze ku karierze. Teoretycznie, kobiety są (a przynajmniej powinny być) traktowane w sprawach zawodowych tak samo jak mężczyźni. Rzeczywistość jest jednak inna. Do pewnego momentu każda kobieta może budować swoją karierę, ale prędzej czy później odbije się o niewidzialną barierę, blokującą jej wspięcie się na wyższe stanowisko – to właśnie jest ów szklany sufit.
Okazuje się jednak że nie tylko szklany sufit blokuje rozwój kariery. kobiety, którym udało się przebić blokadę i osiągnęły znaczące stanowiska, przez resztę swojej kariery ślizgają się po tzw. szklanym zboczu.
Termin szklane zbocze został ukuty przez dr Michele Ryan i prof. Alex’a Haslama z uniwersytetu w Exter w Wielkiej Brytanii. Według nich (a także licznych badań, które wykonali) kobiety, które obejmą wysokie stanowisko, znajdują się w bardziej ryzykownej pozycji niż ich koledzy. Oznacza to tyle, że w sytuacji kiedy firma trci stabilność, konieczne są redukcje, lub coś z firmą dzieje się niedobrego, częściej obwinia się o to kobiety na wysokich stanowiskach, niż ich równorzędnych kolegów. Częściej też to kobiety stają się kozłem ofiarnym w organizacji i są zwalniane.
Jednym słowem, kobietom nigdy nie jest łatwo.
Drogie Panie, nie warto się jednak poddawać. Znacznie więcej kobiet niż kilka lat temu przebija się obecnie przez szklany sufit, może więc za kilka lat i szklane zbocza staną się mniej strome.