Syndrom oszusta – jak z nim walczyć?

“Nic nie umiem”, “Kompetencje, które posiadam są niewystarczające na to stanowisko”, “Mój sukces to kwestia przypadku i szczęścia” – jeśli zdarza Ci się tak myśleć, to prawdopodobnie doświadczyłeś zjawiska zwanego syndromem oszusta. Zobacz, jak sobie z nim poradzić!

 

Na czym polega syndrom oszusta?

Syndrom oszusta wiąże się z poczuciem niepewności w kwestii własnych kompetencji. Większość ludzi odczuwa go w sytuacjach otrzymania np. nowego stanowiska lub awansu. Osoby, które dotyka syndrom oszusta mają poczucie, że nie posiadają odpowiednich zdolności do przyjęcia nowej roli, a sukces przypisują przypadkowi i szczęściu. Z tym syndromem zmagało się wielu sławnych i utalentowanych ludzi, takich jak Tom Hanks, Natalie Portman, czy…Albert Einstein! Badania wykazały, że syndrom oszusta dotyczy w różnych momentach życia nawet 70% ludzi.

 

Syndrom oszusta, a kariera

Jak taka postawa wpływa na karierę? Przede wszystkim blokuje rozwój, ponieważ osoba, która uważa, że nie zasługuje na więcej, będzie obawiała się awansu. Takie podejście może doprowadzić do sytuacji, w której będziemy wykonywać zawód poniżej swoich kompetencji. Ciężko wspinać się po szczeblach kariery, gdy wychodzimy z założenia, że nie zasłużyliśmy na większy sukces.

 

Jak poradzić sobie z syndromem oszusta?

Co zatem zrobić, by poczuć, że awans i sukcesy zawodowe są efektem naszej ciężkiej pracy, a nie tylko zbiegiem okoliczności lub zrządzeniem losu? Warto zastanowić się nad tym, jakie posiadamy unikatowe, eksperckie kompetencje. Bycie specjalistą w danej dziedzinie, pomaga budować pewność siebie. Ponadto awansując na nowe stanowisko dobrze jest skupić się na faktach, które przemawiają za tym, że znajdujemy się w odpowiednim miejscu. Warto wypisać na kartce swoje zalety, np. “Jestem obowiązkowy, punktualny, potrafię dobrze współpracować z zespołem i szybko się uczę”. To sprawi, że zaczniemy bardziej koncentrować się na swoich dobrych stronach, a mniej na mankamentach. 

 

Nigdy nie jest za późno, by docenić samego siebie za rzetelną pracę!