Lista 50 rzeczy, które są zrozumiałe tylko dla pracowników pracujących zdalnie
06 lutego, 2017
Przebywając w domu, naszej strefie komfortu, robimy szereg różnych rzeczy „domowych”. A jeśli ten dom jest jednocześnie miejscem pracy, to czy te wszystkie domowe nawyki pozostają? Na przykładzie firmy InVision – skupiającej wyłącznie pracowników pracujących zdalnie – prezentujemy listę 50 rzeczy, z którymi mają do czynienia.
- Pierwsze dwie rozmowy telefoniczne odbywasz w pidżamie.
- Parzysz kawę w trakcie spotkania (e-spotkania).
- Bierzesz prysznic w porze lunchu, bo dzień zaczął się w łóżku.
- Towarzysz Ci uczucie zazdrości – kierowane w stronę biurowych koleżanek i kolegów, bo mają ze sobą regularny kontakt
- Dostajesz nagłych olśnieni, że Twoimi jedynymi przyjaciółmi (a może Przyjaciółmi) są Ross, Joey, Chandler, Monica, Phoebe i Rachel.
- Pranie (w trakcie dnia pracy, rzecz jasna) i towarzyszące mu wnioski, że jego większość stanowią pidżamy.
- Prowadzisz rozmowy na Slacku w czasie, kiedy zajmujesz się dziećmi.
- Wybierasz się na zakupy „odzieżowe”, a wracasz z kolejnymi pidżamami.
- Ogłaszasz Twoim e-współpracownikom, że właśnie dzisiaj zakładasz spodnie.
- Nawiązujesz znajomości z ludźmi z serwisów społecznościowych.
- Szukasz w pośpiechu koszuli, kiedy zdajesz sobie sprawę, że na toczącym się właśnie biznesowym e-spotkaniu wszyscy je mają. Spodnie, oczywiście, są opcjonalne. Twój styl to: biznes na górze, wypoczynek na dole.
- Znajomi i sąsiedzi zwracają się do Ciebie z licznymi prośbami w środku dnia, bo skoro jesteś w domu, to nie robisz niczego poważnego.
- Musisz stale kogoś przekonywać, że praca z domu to prawdziwa praca.
- Uświadamiasz sobie, że ludzie, z którymi współpracujesz, w ogóle nie są Ci znani.
- Wykorzystujesz przerwę obiadową na prace porządkowe wokół domu.
- Masz przekonanie, że Twój dzień pracy w domu jest o wiele bardziej produktywny niż jakikolwiek dzień pracy w biurze.
- Widzisz te miny ludzi, kiedy im mówisz, że możesz pracować skądkolwiek chcesz
- Początkowo zdawało Ci się, że będziesz pracować z najdalszych zakątków świata, ale potem okazało się, że najdalej wybrałeś się do jadalni we własnym mieszkaniu
- Ustawiasz laptop na blacie kuchennym, kiedy przygotowujesz posiłek
- Ekscytujesz się, że przygotujesz sobie najbardziej wyszukane dania, a kończysz na kukurydzy
- Mówisz współpracownikom, że idziesz na lunch, a nie oddalasz się od komputera
- Twoim największym osiągnięciem niezwiązanym z pracą jest siedzenie w trakcie pracy.
- Słyszysz irytujące odpowiedzi od znajomych, kiedy mówisz im, że dopadło Cię zmęczenie… „Przecież siedzisz w domu…” – mówią.
- Czujesz się przerażony, jak szybko jesteś w stanie opróżnić puszkę LaCroix.
- Rozmawiasz częściej ze zwierzętami niż z ludźmi i dzielisz się z nimi pomysłami.
- Włączasz Price is Right (show telewizyjne) tylko po to, by przekonać siebie, że miałeś jakieś interakcje z ludźmi.
- Dociera do Ciebie, że Twoi współlokatorzy nie zmywają naczyń, bo przecież jesteś cały czas w domu.
- Ciągle musisz przepraszać uczestników e-spotkań za Twojego miauczącego kota w tle.
- Możesz zachowywać się tak, jak lubisz – jesteś przecież w domu.
- Możesz śmiać się do monitora, kiedy Twoi rozmówcy zrobią coś śmiesznego na Slacku
- Gdzieś ok. 22:00 zdajesz sobie sprawę, że ani razu w ciągu dnia nie udało Ci się opuścić mieszkania.
- Jeśli jesteś kobietą, czujesz się dumna, ile zyskała Twoja skóra, kiedy nie musiałaś nakładać na nią makijażu.
- Kiedy masz starannie ułożone włosy, przynajmniej dwa razy wychodzisz z domu, by sprawdzić zawartość skrzynki pocztowej.
- Zakładasz, że Twoi e-współpracownicy są krócej niż są.
- Trudno Ci się rozmawia z ludźmi w świecie rzeczywistym, jeśli nie możesz posłużyć się skrótami i emotikonami.
- Czujesz się nieswojo, kiedy w trakcie e-spotkania nikt nie docenia Twoich pomysłów, aż tu nagle orientujesz się, że przez cały czas nie było Cię słychać.
- Denerwujesz się, kiedy po raz pierwszy spotykasz się „na żywo” ze współpracownikami – przypomina to randkę w ciemno.
- Jesz obiad ponad 15 minut i odczuwasz wyrzuty sumienia, bo nie jesteś przy komputerze.
- Szukasz innego miejsca pracy tylko po to, by poczuć się jak ktoś, kto wraca do domu po pracy.
- Nie wyobrażasz już sobie pracy w biurze.
- Żartujesz sobie z własnej długiej drogi do pracy biegnącej przez korytarz, podczas gdy Twoi e-współpracownicy narzekają na utrudnione dojazdy do biura.
- Dołączasz do Google Hangouts, po czym orientujesz się, że Twoja fryzura nie jest biznesowa.
- Denerwują Cię perspektywy podróży biznesowych, bo od dawna nie jeździłeś. Czy na pewno pamiętasz, jak radzić sobie z samochodem?
- Zapominasz, że życie wymaga przerwy na jedzenie.
- Stwierdzasz, że trudno Ci przestać pracować, zarówno przed jak i na koniec dnia pracy.
- Posługujesz się płynnie językiem emotikonowym.
- Mówisz e-współpracownikom, jak bardzo ekscytujesz się, że dzisiaj zjesz obiad z ludźmi ze świata rzeczywistego.
- Dostrzegasz podobieństwa między tym, co robisz teraz, a latami 90., kiedy non-stop fascynował Cię świat chatów.
- Lubisz być introwertykiem pośród introwertyków.
- Więzi z e-współpracownikami są silniejsze niż więzi ze współpracownikami z biura.