Wynagrodzenie za dwa lub trzy miesiące pracy – sposób na obejście składek ZUS

rp_pieniadze-spanie3.jpgOskładkowanie umów – zlecenie spowodowało, że koszty pracy z perspektywy pracodawców zatrudniających pracowników na umowę – zlecenie, mocno wzrosły. To zaś zaowocowało próbą znalezienia obejścia przepisu tak, by móc zredukować koszty. Sposobem na to są „dwu- lub trzymiesięcznice” czyli wynagrodzenie za zlecenie wypłacane co dwa miesiące lub kwartał.

Oskładkowanie zleceń oznacza, że pracodawca musi ozusować umowy przynajmniej do wysokości najniższego wynagrodzenia. Jeśli pierwsza umowa nie spełnia tego zadania, sumuje się je aż do osiągnięcia kwoty 1850 zł brutto. Od pozostałych umów powyżej tej kwoty może zapłacić jedynie składkę zdrowotną. Aby obejść koszty, można wypłacać wynagrodzenie w dłuższym niż miesięczny interwale czasowym – np. co dwa miesiące. Jak donosi PulsHR niektóre firmy – zwłaszcza outsourcingowe – w ten sposób zaczynają obchodzić przepisy, by nadal zachować konkurencyjność na rynku.

Przy podpisywaniu umowy o pracę tymczasową bądź jakiejkolwiek umowy zlecenia – warto zatem sprawdzić termin płatności wynagrodzenia za zlecenie. Nawet nie po to, by mieć pewność uzyskania całości składek ZUS, ale po to, by nie zdziwić się, kiedy po miesiącu pracy nadal na naszym koncie nie będzie wynagrodzenia. Jeśli zdecydujesz się podpisać taką umową, a potrzebujesz pieniędzy szybciej, zawsze warto zapytać szefa o możliwość zaliczki.

Tagi: